[tag=2800]
Robert Lewandowski[/tag] we wtorek odebrał "Złotego Buta" dla najlepszego strzelca w Europie w sezonie 2020/2021. To kolejny dowód na to, że reprezentant Polski jest w tej chwili jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, a to z kolei przekłada się na zarobki.
"Lewy" pod względem pensji w klubie nie może równać się z największymi gwiazdami futbolu, ale i tak nie ma prawa narzekać. W Niemczech nie ma piłkarza, który zarabiałby więcej, co potwierdza najnowszy raport "Bilda".
Niemiecki dziennik ujawnił listę płac Bayernu Monachium i podzielił ją na pięć kategorii. W pierwszej, która obejmuje piłkarzy zarabiających powyżej 20 mln euro za sezon, jest tylko Lewandowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!
33-latek w tej chwili ma kontrakt, który za każdy sezon gwarantuje mu 23 mln euro, czyli ponad 105 mln zł. W rzeczywistości zarabia jeszcze więcej, bo dochodzą do tego wpływy z kontraktów reklamowych i prowadzonych biznesów.
W drugiej grupie są gracze, którzy dostają 15-20 mln za sezon. Tutaj znajdują się m.in. Thomas Mueller, Leroy Sane, Joshua Kimmich, Leon Goretzka i Lucas Hernandez. Niżej w hierarchii (zarobki od 10 do 15 mln euro) są Dayot Upamecano, Kingsley Coman, Serge Gnabry, Marcel Sabitzer oraz Alphonso Davies.
W Bayernie są jeszcze dwie grupy pod względem zarobków. Pierwsza to pensja od 5 do 10 mln euro i są w niej Buona Sarr, Marc Roca, Benjamin Pavard, Eric Maxim Choupo-Moting, Jamal Musiala, Corentin Tolisso, Niklas Suele. Druga to uposażenie poniżej 5 mln euro i tutaj znajdują się Omar Richards, Sven Ulreich, Tanguy Nianzou, Christian Fruechtl, Malik Tillman, Michael Cuisance oraz Josip Stanisic.
"To trudno wytłumaczyć". Prezydent Bayernu nie mógł wyjść z podziwu nad grą Lewandowskiego >>
Wielu na to czekało. Lewandowski jasno nt. transferu >>