"To trudno wytłumaczyć". Prezydent Bayernu nie mógł wyjść z podziwu nad grą Lewandowskiego

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Po raz pierwszy w karierze statuetkę Złotego Buta zdobył Robert Lewandowski. - Wielokrotnie już zapisywał się Księdze Rekordów Guinessa, biorąc pod uwagę liczbę zdobywanych bramek i na pewno nie planuje się zatrzymać - mówił Herbert Hainer.

[tag=2800]

Robert Lewandowski[/tag] nie miał sobie równych w ostatnich miesiącach. Polak pobił rekord słynnego Gerda Muellera, który w sezonie 1971/72 uzbierał 40 bramek. 33-latek wygrał wyścig po Złotego Buta, wyprzedzając Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego.

Prezydent Bayernu Monachium zabrał głos podczas ceremonii wręczenia trofeum. - Na zawsze zapamiętamy, że poprzedni sezon to było coś absolutnie wyjątkowego. Rekord legendarnego Gerda Muellera wydawał się nie do pobicia. Warto podkreślić, że Robert opuścił pięć spotkań przez kontuzję i należą mu się za to brawa. Fenomen Roberta Lewandowskiego to coś, co z pewnością trudno wytłumaczyć - skomentował Herbert Hainer.

- To wszystko zaczęło się w 2015 roku, kiedy świętowaliśmy i występowaliśmy przy okazji Oktoberfestu. Robert mierzył się z Wolfsburgiem na Allianz Arenie i wtedy również zapisał się na kartach historii, gdy strzelić pięć goli w dziewięć minut. Był w fantastycznej formie, nie potrafiliśmy tego zrozumieć. Robert to ktoś, kto się nigdy nie zatrzymuje. Jest człowiekiem, który z każdym kolejnym rokiem się rozwija i dokłada coś nowego do swojej gry. Cieszymy się, że w każdej kolejce możemy oglądać tego wyjątkowego zawodnika w barwach Bayernu - dodał działacz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!

Hainer zrobi wszystko, żeby zatrzymać Lewandowskiego w Monachium. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez dwa sezony.

- Wielokrotnie już zapisywał się Księdze Rekordów Guinessa, biorąc pod uwagę liczbę zdobywanych bramek i na pewno nie planuje się zatrzymać. Jesteśmy ciekawi, jak będzie wyglądała jego forma w bieżącym sezonie. Kibice są zachwyceni tym, jak prezentuje się napastnik Bayernu. Czerpią ogromną radość z tego, ile goli mogą oglądać. Możemy go klasyfikować obok Cristiano Ronaldo czy Lionela Messiego - przekonywał.

- Chciałbym pogratulować Robertowi pasji, zaangażowania, ale także etosu pracy. To człowiek, który nigdy nie jest w stu procentach zadowolony z tego, jak rozegrał dane spotkanie. Chce się cały czas rozwijać i to sprawia, że w tym momencie swojej kariery, równo miesiąc po swoich 33. urodzinach, cały czas chce iść do przodu i być perfekcjonistą. Tylko w taki sposób możesz cały czas utrzymywać się na szczycie - zaznaczył.

Hainer skierował swoje słowa do reprezentanta Polski. - Wiemy, że twoja droga nie była łatwa. Na początku kariery rozgrywałeś mecze na boiskach w Warszawie czy Pruszkowie. Później ta droga poprzez Lecha Poznań i Borussii Dortmund zaprowadziła cię do Bayernu. Trzeba pamiętać że w młodym wieku zmarł twój ojciec, który bardzo wspierał cię na wczesnym etapie kariery. Warte naśladowania jest to, jaką siłę pokazujesz każdego dnia - uzupełnił 67-latek.

Czytaj także:
Sześć słów. Tak Lewandowska pogratulowała mężowi
Dariusz Tuzimek: Robert Lewandowski - zwykły chłopak pogromcą mitów [OPINIA]

Źródło artykułu: