W środę na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan przyjechała ekipa Valencii. W pojedynku z Sevillą fatalną wpadkę zaliczył bramkarz gości - Giorgi Mamardaszwili. 20-letni Gruzin kompletnie pogubił się w 15. minucie spotkania.
Golkiper Valencii tylko odprowadził wzrokiem piłkę, która po rykoszecie odbiła się od ziemi i przeleciała tuż nad jego głową, wpadając do siatki. To było trafienie na 2:0 dla gospodarzy.
"Gol kuriozum, co tam się stało?! Bramkarz zupełnie zagubił się w tej sytuacji" - skomentowano na twitterowym profilu Canal+ Sport, na którym zamieszczono film z kuriozalnym golem.
Pojedynek 6. kolejki La Liga zakończył się wygraną Sevilli (3:1). Podopieczni trenera Julena Lopeteguiego w pięciu meczach zgromadzili 11 pkt. i zajmują 3. miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej.
Gol kuriozum, co tam się stało?!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 22, 2021
Bramkarz @valenciacf zupełnie zagubił się w tej sytuacji
Rozpędzona @SevillaFC prowadzi już 3-1, a mecz trwa w CANAL+ SPORT pic.twitter.com/roufkR4QcR
Zobacz:
#dziejesiewsporcie: babol za babolem! To się musiało źle skończyć
Kompromitacja polskiego bramkarza. Babol Kamila Grabary hitem internetu