[tag=2490]
Cristiano Ronaldo[/tag] przyszedł do Juventusu w 2018 roku. W Turynie wówczas wybuchła euforia. Wszyscy myśleli, że to właśnie ten brakujący element, którego włoski gigant potrzebuje, aby wreszcie wygrać Ligę Mistrzów.
Po trzech latach "CR7" odszedł z Juve i wrócił do Manchesteru United. Atmosfera we Włoszech była zupełnie inna. Turyńczycy po latach dominacji stracili tytuł mistrza Włoch, a wielu kibiców twierdziło, że po tym piłkarzu spodziewali się znacznie więcej.
Dlaczego związek Ronaldo z Juventusem nie udał się tak, jak wszyscy myśleli? Szczerze na ten temat wypowiedział się Leonardo Bonucci w "The Athletic". Obrońca powiedział to, o czym mówiło się po cichu od dawna.
- Obecność Ronaldo miała duży wpływ na wszystkich zawodników. Już same treningi z nim dawały nam coś dodatkowego, ale też piłkarze zaczęli podświadomie myśleć, że sama jego obecność wystarczy, aby wygrywać mecze. W naszej codziennej pracy zaczęło nam brakować pokory, poświęcenia i chęci bycia z drużyną. Myślę, że to było widoczne w ostatnich sezonach - mówi Bonucci.
To wszystko sprawiło, że Juve nie tylko straciło krajowe mistrzostwo, ale niewiele brakowało, by nie awansowało do Ligi Mistrzów. Udało się to dopiero w ostatniej kolejce. Bonucci twierdzi, że był to efekt tego, że drużyna wróciła na właściwe tory.
- W zeszłym sezonie zajęliśmy czwarte miejsce i zdobyliśmy Puchar Włoch, bo znowu staliśmy się drużyną. Gdybyś przed meczem wrzucił do szatni drewno, to by zapłonęło, bo taka atmosfera u nas była. Wcześniej nam tego brakowało. Może było dla nas oczywiste, że jeśli damy piłkę Ronaldo, to on sam wygra mecz. Ale my potrzebowaliśmy Ronaldo tak samo, jak on potrzebował drużyny - tłumaczy.
Juventus teraz musi radzić sobie bez Ronaldo. Po sześciu kolejkach zajmuje dopiero 10. miejsce w Serie A.
Apel matki do Ronaldo. Ma go zrealizować tuż przed jej śmiercią >>
Cristiano Ronaldo oszukany. Stracił ogromną sumę pieniędzy >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co wyczyniał piłkarz PSG? Trening "na Neymara"