W czwartek portal WP SportoweFakty opublikował reportaż Mateusza Skwierawskiego pt. "W lustrze jest już ktoś inny". Opowiada on historię Jana Furtoka, który przez blisko dwadzieścia lat występował na polskich i niemieckich boiskach. Zaliczył także 36 występów w barwach reprezentacji Polski.
Obecnie 59-latek walczy z chorobą Alzheimera. Niemal przez całą dobę opiekuje się nim jego żona, Anna. "Najpierw nie zamknął bramy wjazdowej. Pomylił godzinę mszy. Ostatnio zobaczył siebie w lustrze i zaczął przeklinać. Jan Furtok, były reprezentant Polski, myślał, że to ktoś inny" - czytamy. Tekst wywołał spore poruszenie.
"Świeczki w oczach. Zawsze był swój chłop. Otwarty, pomocny, wesoły" - napisał na Twitterze Mateusz Borek. Dziennikarz zdradził także, że dzwonił ostatnio do Jana Furtoka, ale był nieświadomy całej sytuacji.
Świetny tekst, ale...świeczki w oczach. Zawsze był swój chłop. Otwarty, pomocny, wesoły. Dzwoniłem do niego ostatnio, nie mając świadomości. Chciałem pogadać w programie o HSV i Eintrachcie. Teraz wiem, dlaczego nie odebrał.
— Mateusz Borek (@BorekMati) September 30, 2021
"Kurczę, nie wiedziałem, że z panem Janem taka historia. Smutno. Świetny facet" - skomentował były redaktor naczelny WP SportoweFakty, Michał Kołodziejczyk.
Kurczę, nie wiedziałem, że z panem Janem taka historia. Smutno. Świetny facet. I bardzo dobry tekst Skwiera https://t.co/qJfMYOYPon
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) September 30, 2021
"Alzheimer to straszna choroba, zwłaszcza jak się ma tyle wspomnień, a nie kojarzy nawet imion wnuków... Pani Anna - wspaniała kobieta!" - skwitował Michał Pol.
Wstrząsającą lektura z rana! Alzheimer to straszna choroba, zwłaszcza jak się ma tyle wspomnień, a nie kojarzy nawet imion wnuków... Pani Anna - wspaniała kobieta! https://t.co/hGVAPQyXln
— Michał Pol (@Polsport) September 30, 2021
"Herr Furtok toczy najważniejszy mecz w swoim życiu. Materiał chwyta za serce, wyciska łzy z oczu. (...) Panie Janie, proszę się nie poddawać" - pisał Marek Bobakowski z WP SportoweFakty.
"Herr Furtok" toczy najważniejszy mecz w swoim życiu. Materiał @MSkwierawski chwyta za serce, wyciska łzy z oczu, powinien go przeczytać każdy, nie tylko kibice @GKS_Katowice. Panie Janie, proszę się nie poddawać! @WPSportoweFakty @wirtualnapolska https://t.co/QxbVR7n8y7
— Marek Bobakowski (@MarekBobakowski) September 30, 2021
Materiał skomentował także Piotr Koźmiński, który życzył byłemu zawodnikowi dużo zdrowia. "Panie Jasiu... Tyle było radości po pańskich golach na Bukowej. Zdrowia i sił, dla małżonki również. Poruszająca historia" - skomentował.
Panie Jasiu... Tyle było radości po pańskich golach na Bukowej. Zdrowia i sił, dla małżonki również. Poruszająca historia, znakomicie opisana przez Mateusza. Jak mówią, gdybyście dziś mieli przeczytać 1 tekst, przeczytajcie właśnie ten. https://t.co/DbfMGUCLPj
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) September 30, 2021
"Smutna historia. Przykre, że choroba odbiera człowiekowi godność" - napisała Justyna Szubert.
Smutna historia. Przykre, że choroba odbiera człowiekowi godność. Brawa dla autora reportażu.
— Justyna Szubert (@JustynaSzubert) September 30, 2021
O poruszającej historii pisał z kolei w mediach społecznościowych Paweł Kapusta, redaktor naczelny WP SportoweFakty.
Niezwykle poruszający kawałek od @MSkwierawski o Janie Furtoku. Serio, warto przeczytać. https://t.co/DQZysyNEfD
— Paweł Kapusta (@pawel_kapusta) September 30, 2021
"Mocna, świetnie napisana rzecz. Jestem pod wrażeniem" - skomentował krótko Janusz Basałaj.
Mocna, świetnie napisana, rzecz. Jestem pod wrażeniem.
— Janusz Basałaj (@BasalajJanusz) September 30, 2021
Czytaj także:
- W lustrze jest już ktoś inny
- Niesamowity wyczyn Roberta Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski czasem się myli. Tak przegrał z Muellerem!