Imponująca seria Grzegorza Krychowiaka. Strzelił jak Lewandowski (wideo)
Grzegorz Krychowiak widocznie podpatrywał Roberta Lewandowskiego podczas zgrupowania reprezentacji Polski. Drugiego gola w tym sezonie strzelił w stylu gwiazdora Bayernu Monachium.
Szczęście jednak uśmiechnęło się do gospodarzy w końcówce. Sędzia słusznie podyktował rzut karny po zagraniu ręką. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Krychowiak.
Pomocnik widocznie podpatrywał na zgrupowaniu Roberta Lewandowskiego. W jego stylu wykonał rzut karny, bo tuż przed strzałem zwolnił, by zobaczyć, w którą stronę rzuci się bramkarz. Następnie uderzył w drugi róg.
"Krycha" tym samym został bohaterem w 84. minucie. Ostatecznie Krasnodar wywalczył jeden punkt i zajmuje szóste miejsce w rosyjskiej ekstraklasie.
Co ciekawe, Krychowiak może pochwalić się serią, której nie powstydziliby się napastnicy. W ostatnich trzech meczach w barwach Krasnodaru (dwa ligowe i jeden pucharowy) za każdym razem pokonywał bramkarza.
Krychowiak zauważył, że jest nagrywany. Jego reakcji nie przewidzisz >> Grzegorz Krychowiak zareagował na wpis hejtera. Tysiące reakcji fanów >> ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!