[tag=10955]
PZPN[/tag] będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 50 tys. franków szwajcarskich. Na dodatek polscy kibice nie pojawią się na trybunach podczas meczu eliminacyjnego z Andorą. To spotkanie odbędzie się 12 listopada o godz. 20:45 na Estadi Nacional.
Komisja Dyscyplinarna FIFA ukarała reprezentację Polski za incydenty, które miały miejsce w Tiranie. Drużyna Paulo Sousy zwyciężyła 1:0 z Albanią na trudnym terenie, a decydującą bramkę w 77. minucie zdobył Karol Świderski.
Po trafieniu Świderskiego albańscy fani rzucali różnymi przedmiotami w stronę Biało-Czerwonych. Sędzia musiał przerwać mecz. Podopieczni Sousy wrócili na boisko po przerwie i dowieźli korzystny rezultat do końca. Tamtejsza federacja twierdziła, że polscy kibice zachowywali się prowokacyjnie.
Głos w tej sprawie zabrał dyrektor biura zarządu PZPN. - Po zapoznaniu się z uzasadnieniem orzeczenia oraz materiałem dowodowym PZPN podejmie decyzję na temat dalszych kroków w tej sprawie, jednak musimy się liczyć z tym, że nasi kibice nie będą mogli wspierać biało-czerwonych w Andorze - przekazał Piotr Szefer w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.
Wcześniej FIFA wymierzyła karę gospodarzom. Trybuny Air Albania Stadium będą zamknięte na mecz z Andorą (15 listopada). Związek ma zapłacić 150 tysięcy franków szwajcarskich - więcej TUTAJ.
Czytaj także:
Francuzi zawiedzeni Arkadiuszem Milikiem. "Frustrujący"
Schweinsteiger wskazał faworyta do Złotej Piłki. Złe wieści dla Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!