Legia Warszawa pogrążona jest w kryzysie. W niedzielę drużyna przegrała w lidze czwarty raz z rzędu (1:4 z Piastem Gliwice) i aktualnie ma tylko jedno "oczko" przewagi nad strefą spadkową. Kierownictwo klubu postanowiło działać i zwolniło trenera Czesława Michniewicza.
Jego następcą został Marek Gołębiewski, który do tej pory prowadził drużynę rezerw Legii. Do Warszawy trafił 1 lipca br. Zespół pod jego wodzą rozegrał do tej pory 14 spotkań w III lidze. Stołeczni zajmują aktualnie trzecie miejsce z dorobkiem 25 punktów. Wyprzedzają ich jedynie kluby z Legionowa i Skierniewic.
Gołębiewski przez lata był piłkarzem. Zaliczył sześć występów na boiskach Ekstraklasy jako zawodnik Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Jedyną bramkę na tym poziomie strzelił… Legii Warszawa w sezonie 03/04. Występował także w lidze greckiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego
41-latek jest trenerem od 2011 roku. Jego pierwszym klubem była Pilica Białobrzegi, gdzie pracował z młodzieżą. Następnie trafił do zespołu Escola Varsovia, z którym związany był łącznie przez siedem lat. Tam mógł uczyć się zawody od Wojciecha Stawowego.
Stamtąd przeszedł na pół roku do Ząbkovii Ząbki, a jego kolejnym przystankiem była Skra Częstochowa. Z tym zespołem wywalczył awans do rozgrywek I ligi. Został jednak zwolniony, a w komunikacie podano, że wyniki i styl drużyny były niezadowalające.
- Nie ma czegoś takiego, że się nie da. Jeśli człowiek wierzy w swoją filozofię i chce ją realizować, to przez proces treningowy w ciągu pół roku można odcisnąć piętno na drużynie. Trzeba szukać rozwiązań. Jeśli nie ma się zawodników kreatywnych, to trzeba ich szukać, wymieniać na takich, których chce się mieć - mówił w rozmowie z portalem Weszło w lutym 2021 roku.
Pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera Legia Warszawa rozegra w czwartek, 28 października. W Fortuna Pucharze Polski stołeczni zmierzą się na wyjeździe ze Świtem Skolwin. Trzy dni później Legia podejmie w lidze Pogoń Szczecin.
Czytaj także:
- Jest reakcja na zwolnienie Michniewicza. "Problem leży dużo dalej"
- Zapadła ostateczna decyzja w sprawie Michniewicza