Nowa era nastała w Newcastle United. Chociaż na dobre rozpocznie się, gdy drużyna zostanie przejęta przez nowego szkoleniowca, który wdroży swoją taktykę, wizję i pomysł na grę i cały zespół.
Ogromne pieniądze to jedno, ale by być w czołówce tak silnej ligi, jaką jest Premier League, trzeba mieć w swoich szeregach ludzi, którzy będą umieli tym wszystkim zarządzać. Włodarze "Srok" zdają się o tym wiedzieć.
Jednym z pierwszych zapewnień była obietnica inwestycji w struktury klubu, by jego infrastruktura była na poziomie, do jakiego aspirują piłkarsko - na absolutnym topie. Drugą sprawą jest to, że Saudyjczycy nie chcą rzucać się od razu na rynek transferowy i dokonywać dużych ruchów tylko dlatego, że ich na to stać.
Zwolnienie Steve'a Bruce'a było logiczną decyzją. Anglik nie jest kimś, kto potrafiłby zbudować drużyną tak, by ta była gotowa walczyć o najwyższe cele. Według Christiana Falka, znanego niemieckiego dziennikarza, faworytem do zastąpienia 60-latka jest Lucien Favre.
Szwajcar pasuje do profilu trenera, który mógłby zająć się budową i rozwijaniem zespołu od dość niskiego poziomu. Świetnie taką pracę wykonywał wcześniej w OGC Nice, później przyzwoicie radził sobie przy znacznie większym i bardziej rozwiniętym projektem, Borussii Dortmund.
Niemiec dodał jeszcze, że angielski zespół poważnie myśli nad zatrudnieniem Marca Overmarsa na stanowisko dyrektora sportowego. Holender pracuje na tym stanowisku w drużynie Ajaxu Amsterdam i - patrząc na wyniki klubu - robi to bardzo dobrze.
Czytaj także:
Młoda gwiazda na dłużej w Borussii Dortmund?
Powrót Thiago Silvy?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny gol na Ukrainie. Jak to wpadło?!