Przyszłość Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium wciąż jest mocno niepewna. Podsycają to plotki, z których wynika, że niemiecki gigant aktywnie działa w celu znalezienia napastnika, który w niedługim czasie zastąpi reprezentanta Polski.
Tym razem ciekawe doniesienia pojawiają się w niemieckich i portugalskich mediach. "Sport Bild" twierdzi, że Bawarczycy zainteresowali się utalentowanym zawodnikiem Benfiki Lizbona. To 20-letni Goncalo Ramos.
Niemiecki magazyn sportowy ustalił, że Bayern w tej kwestii szybko przeszedł do konkretów. Tydzień temu przy okazji meczu z Benficą w Lidze Mistrzów doszło do ważnego spotkania. Uczestniczyli w nim prezydent Herbert Hainer, prezes Oliver Kahn, dyrektor Hasan Salihamidzić, dyrektor techniczny Marco Neppe oraz menedżer piłkarza Jorge Mendes.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań
Klub z Monachium pewnie chciał poznać warunki finansowe tego transferu. Okazuje się jednak, że tanio nie będzie, o czym informuje portugalska gazeta "Record".
Lizbończycy w tej chwili chcą 120 mln euro za Ramosa, bo taką kwotę odstępnego ma wpisaną w kontrakcie. W dodatku klub nie zgodzi się na sprzedaż w styczniu. 20-latek będzie dostępny najwcześniej latem przyszłego roku.
Cena jest wysoka, gdy spojrzy się na statystyki Portugalczyka. W tym sezonie gola jeszcze nie strzelił, a w poprzednich rozgrywkach ligi portugalskiej tylko dwa razy pokonał bramkarza. To jednak nie zmienia faktu, że interesują się nim największe kluby w europejskim futbolu.
Naprawdę? Niemcy piszą, że jest lepszy od Lewandowskiego >>
Bukmacherzy zmienili zdanie. Jest nowy faworyt do Złotej Piłki! >>