Niemal pewnym jest, że nowym trenerem FC Barcelony zostanie Xavi. Legenda klubu, która obecnie zatrudniona jest w katarskim Al-Sadd, ma zostać oficjalnie potwierdzona w nowej roli w najbliższy czwartek.
Nie oznacza to jednak, że Xavi z miejsca przejmie kontrolę nad zespołem. Jak informują hiszpańskie media, 41-latek ma otrzymać czas na przygotowanie się do nowej roli, w związku z czym, w najbliższym meczu z Celtą Vigo, Barcę nadal prowadzić będzie Sergi Barjuan. Xavi miałby zadebiutować po przerwie reprezentacyjnej - 18 listopada z Espanyolem.
I choć dla wielu osób przejęcie klubu przez Xaviego jest naturalną koleją rzeczy, to jednak nie wszyscy podchodzą do tego równie optymistycznie.
- Jeszcze cztery miesiące temu Joan Laporta mówił, że Xavi jest wciąż zbyt zielony i nieprzygotowany do tej roli, że potrzebuje więcej doświadczenia. Nagle jednak się obudził i powiedział, że jest on najlepszym wyborem dla klubu. Czy za chwilę będzie to kolejna legenda, która będzie musiała opuszczać klub tylnymi drzwiami? - mówił Christo Stoiczkow w rozmowie z "TUDN USA".
Czytaj także:
- Eto'o ujawnił swojego faworyta do Złotej Piłki. Co z Lewandowskim?
- Napoli zagra w derbach przykrytych kurzem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jedna patrzyła na drugą. Kuriozalna bramka w meczu pań