Niespodzianka! Raków Częstochowa stracił punkty w Łęcznej

Newspix / JAKUB ZIEMIANIN / Na zdjęciu: Patryk Kun (z lewej) i Bartosz Śpiączka (z prawej)
Newspix / JAKUB ZIEMIANIN / Na zdjęciu: Patryk Kun (z lewej) i Bartosz Śpiączka (z prawej)

Wicemistrz Polski, Raków Częstochowa, w 13. kolejce dość niespodziewanie tylko bezbramkowo zremisował na wyjeździe z autsajderem PKO Ekstraklasy, Górnikiem Łęczna.

Co oczywiste Raków był zdecydowanym faworytem starcia z walczącym o utrzymanie Górnikiem, który jednak przed własną publicznością od czasu do czasu potrafi powalczyć z wyżej notowanym rywalem.

Od początku niedzielnego spotkania beniaminek rozgrywek starał się walczyć na całego i nie dawał się spychać do głębokiej defensywy.

Ambitnie z obrońcami częstochowian rywalizował napastnik gospodarzy, Bartosz Śpiączka, a po podaniu od Serhija Krykuna Michał Mak w 17. minucie mógł, a nawet powinien wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. Jednakże piłka po uderzeniu skrzydłowego ekipy z Łęcznej poszybowała nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Vladana Kovacevicia.

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni

Później nieźle przymierzył Patryk Kun, ale skuteczną interwencją popisał się Maciej Gostomski. Tuż przed przerwą Andrzej Niewulis wywalczył rzut karny dla przyjezdnych (został sfaulowany przez Kamila Pajnowskiego), który zmarnował Fran Tudor (trafił w słupek).

Po zmianie stron na murawie działo się jeszcze więcej. Groźniej atakowali podopieczni Marka Papszuna, lecz byli oni nieskuteczni pod bramką strzeżoną przez Gostomskiego. Niecelnie strzelali między innymi Ivi Lopez oraz Kun.

Swoje okazje do zdobycia bramki mieli również gospodarze, jednakże piłka po uderzeniach w wykonaniu Krykuna i Maka w samej końcówce batalii nie znalazła drogi do siatki.

Ostatecznie konfrontacja zakończyła się remisem 0:0, który zapewne bardziej zadowala drużynę Górnika Łęczna.

PKO Ekstraklasa, 13. kolejka:

Górnik Łęczna - Raków Częstochowa 0:0

Składy:

Górnik Łęczna: Maciej Gostomski - Leandro, Kamil Pajnowski, Tomasz Midzierski, Bartosz Rymaniak - Janusz Gol (58' Szymon Drewniak), Łukasz Szramowski - Serhij Krykun, Alex Serrano (79' Przemysław Banaszak), Michał Mak - Bartosz Śpiączka.

Raków Częstochowa: Vladan Kovacević - Andrzej Niewulis, Tomas Petrasek, Milan Rundić (82' Zoran Arsenić) - Fran Tudor, Walerian Gwilia (63' Fabio Sturgeon), Patryk Kun (73' Mateusz Wdowiak) - Marko Poletanović, Ben Lederman - Ivi Lopez (81' Marcin Cebula), Vladislavs Gutkovskis (73' Sebastian Musiolik).

Żółte kartki: Bartosz Śpiączka, Kamil Kiereś, Michał Mak, Bartosz Rymaniak, Alex Serrano (Górnik Łęczna) oraz Marko Poletanović, Andrzej Niewulis, Szymon Drewniak (Raków Częstochowa).

Sędziował: Krzysztof Jakubik.

*w 45+5 min. Fran Tudor (Raków Częstochowa) nie wykorzystał rzutu karnego - trafił w słupek.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28

Czytaj też:
-> Z(VAR)iowany mecz w Białymstoku
-> Kto agentem reprezentanta Polski? Trwa spór prawny, klub ma jasne stanowisko

Źródło artykułu: