Dwóch kibiców zatrzymanych po meczu Górnik - Zagłębie. Jeden z nich wbiegł na murawę

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: kibic Górnika Zabrze, który wtargnął na murawę podczas meczu z Zagłębiem Lubin
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: kibic Górnika Zabrze, który wtargnął na murawę podczas meczu z Zagłębiem Lubin

Śląscy policjanci interweniowali w trakcie sobotniego meczu Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin (0:0). Teraz informują o szczegółach. Ważne ustalenia przekazał też "Dziennik Zachodni".

W trakcie pierwszej połowy meczu Górnik Zabrze - KGHM Zagłębie Lubin na murawie pojawił się kibic. Służby bardzo długo nie reagowały. W ręce ochroniarza trafił dopiero wtedy, gdy... samodzielnie zszedł z boiska.

"Dziennik Zachodni" donosi, że kibic szybko został "odbity" przez kolegów. Następnie akcja przeniosła się w okolice strefy VIP. Wspomniane źródło zaznacza, że władze Górnika potępiają takie zachowania. Mają hipotezę, że zawiodła ochrona.

Tymczasem o interwencjach na tym spotkaniu informują mundurowi. Przekazano, że podczas meczu "grupa pseudokibiców znajdujących się w sektorze gości próbowała sforsować bramę powodując jej zniszczenie, aby doprowadzić do konfrontacji siłowej z kibicami gospodarzy. Sytuację musieli opanować mundurowi, którym kierownik do spraw bezpieczeństwa imprez masowych przekazał dowodzenie".

ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni

Na stronie internetowej slaska.policja.gov.pl czytamy też, że służby użyły środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu oraz granatów hukowo-błyskowych w celu przywrócenia porządku i bezpieczeństwa. Następnie kibice wrócili na sektor.

Funkcjonariusze z Zabrza "zatrzymali 27-latka ujętego przez pracowników ochrony, który wtargnął na murawę, przez co chwilowo przerwano mecz, a także 21-latka, który próbował wnieść na stadion wyroby pirotechniczne. W trakcie meczu doszło również do odpalenia kilkunastu rac świetlnych. Teraz osoby odpowiadające za te naruszenia muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi".

Czytaj także:
James Rodriguez oszalał po żółtej kartce. Po chwili wyleciał z boiska (wideo)
Michał Kucharczyk wraca na Łazienkowską. Zdradził, jak się zachowa

Źródło artykułu: