Ostatni czas nie jest udany dla Manchesteru United. Klub z Old Trafford tydzień temu przegrał z Liverpoolem na swoim stadionie aż 0:5. Po tym spotkaniu wielu kibiców oczekiwało, że zarząd zareaguje i zwolni Ole Gunnara Solskjaera.
Norweg dostał jeszcze szansę. Jego zespół w sobotę pokonał na wyjeździe Tottenham Hotspur 3:0. Szkoleniowiec nie może czuć się jednak bezpieczny. Wiele będzie zależało od kolejnych spotkań. W najbliższej kolejce Ligi Mistrzów Czerwone Diabły zagrają z Atalantą Bergamo.
Ole Gunnar Solskjaer przed wtorkowym meczem odpowiedział na krytykę, która spadła na niego w ostatnim czasie. - Krytyka może sprawić, że zaczniesz w siebie wątpić lub możesz stanąć w swojej obronie - mówił na konferencji prasowej.
- Zawsze cieszyła mnie krytyka, więc... krytykujcie dalej, nie mam z tym problemu. Dziennikarze, prezenterzy, eksperci, każdy z nas ma inną pracę. Ich praca polega na tym, aby wygłaszali opinie. Nie zamierzam walczyć z nimi czy kłócić się z kimkolwiek - dodał.
W najbliższym czasie norweski szkoleniowiec musi być więc na baczności. Znany dziennikarz Fabrizio Romano poinformował, że chętny na przejęcie zespołu jest Antonio Conte. Włoch ostatecznie trafił do Tottenhamu.
Nie zmienia to faktu, że zarząd szuka alternatywnych rozwiązań. Ole Gunnara Solskjaera czeka trudny tydzień. Kilka dni po meczu z Atalantą Bergamo, Manchester United podejmie Manchester City na Old Trafford.
Zobacz też:
Legenda bez wątpliwości ws. "Lewego" i Złotej Piłki
Stało się! Matty Cash odebrał kluczowy dokument
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Oryginalna akcja zespołu Piotra Zielińskiego