"Fryzjer" usłyszał prawomocny wyrok. "Zakres korupcji był porażający"

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Ryszard F. ps. 'Fryzjer'
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: Ryszard F. ps. 'Fryzjer'

Afera "Listy Fryzjera" to najgłośniejszy skandal korupcyjny w polskiej piłce XXI wieku. W środę Ryszard F. ps. "Fryzjer" usłyszał prawomocny wyrok: cztery i pół roku pozbawienia wolności.

"Fryzjer" to postać, która odcisnęła ogromne piętno na polskim futbolu. Początek śledztwa miał jednak miejsce w 2004 roku, po publikacji we wrocławskim wydaniu "Gazety Wyborczej". Jedna sprawa nabrała większego tempa 2 lata później

"Lista Fryzjera" ujawniona w 2006 roku na łamach "Przeglądu Sportowego" była niczym bomba, która spadła na głowy działaczy rodzimej piłki nożnej. Przedstawiała ona nazwiska sędziów, z którymi Ryszard F., działacz Amiki Wronki miał utrzymywać kontakt, w praktyce to właśnie ci sędziowie mieli dopuścić się korupcji i pomóc w ustawianiu wyników spotkań I i II ligi.

W grudniu 2019 roku "Fryzjer" usłyszał wyrok z pierwszej instancji. Apelacja została odrzucona, a orzeczenie sądu podtrzymane i uprawomocnione. Ryszard F. został skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności i otrzymał 10 lat zakazu profesjonalnego uczestnictwa w zawodach sportowych.

- Gdy się czyta akta tej sprawy, można dojść do wniosku, że zakres korupcji był porażający. Do wyjątków należały kolejki, w których nie doszło do wypaczenia wyniku - skomentował dla "Gazety Wyborczej" prowadzący sprawę sędzia Janusz Godzwon.

- Trzeba stwierdzić z żalem, że do wyjątków należały osoby, które potrafiły się oprzeć działaniom Ryszarda F. i innych działaczy, którzy postanowili uzupełnić ten "biznes" i - to trzeba podkreślić - działali w zorganizowanej grupie przestępczej - zakończył sędzia Godzwon.

Były działacz piłkarski został uznany winnym ponad 100 postawionym przed nim zarzutom, w tym założeniu i kierowaniu grupą przestępczą zajmującą się przyjmowaniem i wręczaniem łapówek w zamian za ustawianie wyników meczów piłkarskich. Grupa miała działać w latach 2003-2006.

Poza "Fryzjerem", skazano także kilkunastu sędziów, działaczy i piłkarzy. Otrzymali oni kary od kilku do kilkunastu miesięcy pozbawienia wolności.

Czytaj także:
Napoli ma problem. Kolejne osłabienie przed starciem z Legią
Bayern złamie zasadę? Wszystko dla Lewandowskiego

Komentarze (4)
avatar
Henryk
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To już raczej "odgrzewany kotlet", ciekawe info, ale. 
avatar
yes
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Początek śledztwa miał jednak miejsce w 2004 roku, po publikacji we wrocławskim wydaniu "Gazety Wyborczej"" - dobrze, że dożył, w marcu 2021 skończył 75 lat. 
avatar
JJS
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Fryzjer" był przekaźnikiem szajki która ustawiała mecze. On tych "roszad" meczowych nie wymyślał był "za mały" w tym biznesie. Szefostwo tych operacji sidziało głębiej. Wymiar sprawiedliwosci Czytaj całość
avatar
Legionowiak 2.0
3.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Za niski wyrok dla "Fryzjera"! Rysiek F. zasługuje nawet na 25 lat więzienia za takie przekręty, robienie "piłkarskiego pokera" oraz na milionowe kary dla pokrzywdzonych klubów!