- Wreszcie będę mógł się skupić tylko na grze w piłkę, a nie ma różnych innych sprawach, jak to ostatnio miało miejsce w Warszawie - powiedział dla Przeglądu Sportowego Roger Guerreiro. Co ciekawe, Brazylijczyk z polskim paszportem nie będzie się czuł w Grecji osamotniony. W zespole AEK gra dwóch jego rodaków a przynajmniej połowa drużyny mówi po hiszpańsku, także nie będzie pomiędzy nim a pozostałymi zawodnikami bariery językowej. Roger nie wie jeszcze, jaką rolę przewiduje dla niego trener AEK. Z Duszanem Bajevicem ustalił jedynie, że do konkretnej rozmowy dojdzie po jego powrocie ze zgrupowania kadry. Jak się okazuje, Roger nie ma pretensji do swojego byłego klubu o problemy ze zmianą barw klubowych. Przyznał, że to sytuacja normalna w przypadku zawodników, którzy chcą opuścić Polskę.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.