Od momentu przejęcia Newcastle United przez Saudyjski Fundusz Inwestycyjny wiadomo, że w klub inwestowane będą duże pieniądze. Pierwsza okazja do pokazania możliwości na rynku będzie miała miejsce już podczas zimowego okienka transferowego.
"The Mirror" informuje, że władze "Srok" mają na liście pięciu zawodników: Toniego Kroosa, Niklasa Suele, Donny'ego van de Beeka, Jesse'ego Lingarda oraz Tyrone'a Mingsa. Zaskakiwać może zwłaszcza to pierwsze nazwisko. Niemcowi pozostały dwa lata kontraktu z Realem Madryt, a po ich upłynięciu chce on zakończyć karierę. Na St. James' Park są jednak przekonani, że byliby w stanie przekonać finansowo zarówno piłkarza, jak i prezesa "Królewskich".
Sprowadzenie Suele również nie będzie łatwe, ale jest on bardziej realnym celem od Kroosa. "Sroki" straciły w tym sezonie już 24 gole i priorytetem nowego trenera, Eddiego Howe'a ma być odwrócenie tej dynamiki. Nowy trener chce także Mingsa, z którym pracował w Bournemouth. Ta dwójka stoperów miałaby dać komfort w defensywie całemu zespołowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes
Pozostała dwójka to gracze Manchesteru United. Van de Beek nie pasuje do planów Ole Gunnara Solskjaera, rozegrał w tym sezonie zaledwie 150 minut. Holender już polecił swoim agentom, aby pracowali nad jego odejściem zimą. W podobnej sytuacji jest Lingard. Druga połowa poprzedniego sezonu, w której świetnie się prezentował w West Hamie, pokazuje że wciąż może być przydatny wielu drużynom. Obrał sobie za cel grę na mundialu w Katarze. Występy w Newcastle mogłyby mu w tym pomóc.
"The Mirror" twierdzi, że Howe będzie miał do wydania niemal 60 milionów euro. Na całą wyżej wymienioną grupę to nie wystarczy, ale oprócz Kroosa każdy z tych transferów wydaje się być realny.
Zobacz też:
"Wszyscy, tylko nie Newcastle". Angielskie kluby przeciwko Saudyjczykom
Lewandowski o krok od kolejnej nagrody. Można pomóc mu ją zdobyć