Hiszpania - Szwecja: co za thriller! Złoty gol w końcówce

Getty Images / Raul Caro / Na zdjęciu: Jordi Alba (z lewej) i Dejan Kulusevski
Getty Images / Raul Caro / Na zdjęciu: Jordi Alba (z lewej) i Dejan Kulusevski

Znamy kolejnego finalistę mistrzostw świata. W Sewilli w meczu Hiszpanii ze Szwecją padł tylko jeden gol. W końcówce gola dla gospodarzy zdobył Alvaro Morata. Hiszpanie zagrają w finałach, Szwedów czeka walka w barażach.

Przed ostatnią kolejką w grupie B wszystko było jasne. Sprawa 1. miejsca i bezpośredniego awansu rozstrzygnąć miała się w Sewilli.

Kilka dni przed spotkaniem swoją sytuację skomplikowali Szwedzi, niespodziewanie przegrywając 0:2 z Gruzją. W efekcie w tabeli minęli ich Hiszpanie. Gospodarzom do wygrania grupy wystarczał remis.

W spotkanie lepiej weszli Hiszpanie. Miejscowi przeważali przez większą część 1. połowy, ale poważniej Szwedom zagrozili jedynie na początku. W 9. minucie uderzał Pablo Sarabia, jednak próba z dystansu była minimalnie niecelna.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski ostro o polskim systemie szkolenia. "Nie mogę powiedzieć, że widać światełko w tunelu"

Goście odgryźli się po kwadransie. Emil Forsberg wypracował sobie pozycję do oddania strzału. Uderzenie było jednak minimalnie niecelne. Ten sam zawodnik kolejną szansę miał sześć minut przed końcem 1. połowy. Szwed doszedł do dośrodkowania, ale z dobrej pozycji w bramkę nie trafił.

Po zmianie stron w 48. minucie okazję mieli goście. Po błędzie Hiszpanów przed szansą znalazł się Alexander Isak. Uderzenie sprzed pola karnego minęło jednak bramkę Unai Simona. W odpowiedzi, cztery minuty później, doszedł Raul de Tomas, ale szansę zmarnował.

W kolejnych minutach pod bramkami nie działo się zbyt wiele. Trenerzy zaczęli dokonywać korekt w składzie. Nikt jednak nie chciał zbyt wcześniej ryzykować. Wiadomo jednak było, że Szwedzi w końcu muszą zacząć ryzykować.

W 73. minucie na boisku pojawił się Zlatan Ibrahimović. W zawodniku AC Milan Szwedzi upatrywali swoje nadzieje. Zmiennik jednak po wejściu niewiele zdziałał.

Do końca spotkania na boisku było nerwowo. Szwedzi nie byli w stanie poważniej zagrozić Unai Simonowi. Okazję w 84. minucie mieli gospodarze. Strzał Alvaro Moraty na raty obronił Olsen.

Gol padł w 86. minucie. Strzał sprzed pola karnego Daniego Olmo bramkarz odbił na poprzeczkę, a do bramki piłkę wbił Morata. Kilka minut później Hiszpanie mogli się cieszyć z awansu do finałów mistrzostw świata. Rywali czeka walka w barażach.

Hiszpania - Szwecja 1:0 (0:0)
1:0 - Alvaro Morata 86'

Składy:

Hiszpania: Unai Simon - Cesar Azpilicueta, Aymeric Laporte, Pau Torres, Jordi Alba - Gavi (89' Brais Mendez), Sergio Busquets, Carlos Soler (73' Mikel Merino) - Pablo Sarabia (59' Alvaro Morata), Raul de Tomas (59' Rodrigo), Dani Olmo (89' Rodri).

Szwecja: Robin Olsen - Emil Krafth (85' Martin Olsson), Victor Lindelof, Joakim Nilsson, Ludwig Augustinsson - Dejan Kulusevski (63' Robin Quaison), Albin Ekdal, Kristoffer Olsson, Emil Forsberg (63' Mattias Svanberg) - Alexander Isak (73' Zlatan Ibrahimović), Viktor Claesson.

Żółte kartki: Rodri, Mendez (Hiszpania) oraz Krafth (Szwecja).

Sędzia: Felix Brych (Niemcy).

* * *
Grecja - Kosowo 1:1 (1:0)
1:0 - Masouras 44'
1:1 - Rrahmani 76'

[multitable table=1314 timetable=77773]Tabela/terminarz[/multitable]

Czytaj także:
Belgia ma awans w kieszeni. Białoruś rozgromiona
Czarnogórcy zepsuli święto Holendrom. Dramat faworytów w Podgoricy

Źródło artykułu: