W sumie zarzutów było 13. W 2019 roku Nicki Bille Nielsen poruszał się samochodem ze zbyt wysoką prędkością, a także pasem awaryjnym. Rajd pod wpływem środków odurzających zakończył się kolizją z autem, w którym przebywało pięć osób. Do tego doszło między innymi posiadanie narkotyków oraz kradzież perfum ze sklepu wolnocłowego na lotnisku.
Prokuratura wnioskowała o karę pozbawienia wolności, grzywnę i odebranie prawa jazdy.
Sąd skazał 33-latka na dwa miesiące więzienia w zawieszeniu. Musi on pokryć koszty sądowe, a także przez 80 godzin pracować społecznie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!
O krnąbrnej naturze Duńczyka można było przekonać się już w czasie jego występów w Lechu Poznań. Nickie Bille Nielsen reprezentował obecnego lidera PKO Ekstraklasy w 32 meczach między 2016 a 2018 rokiem. Ostatnio grał na piątym szczeblu rozgrywek w ojczyźnie.
Nielsen był w przeszłości kreowany na przyszłą gwiazdę duńskiego futbolu. Niesubordynacja, konflikty z prawem, skandale spowodowały, że jego kariera gwałtownie zahamowała.
Czytaj także: Klincz na górze PKO Ekstraklasy. Kosmiczne pudło w doliczonym czasie
Czytaj także: Początek meczu zaskoczył. Marek Papszun nie potrafił tego wytłumaczyć