Zespół Pawła Dawidowicza nie odpuścił do końca

PAP/EPA / LUCA ZENNARO / Na zdjęciu: piłkarze Hellasu Werona
PAP/EPA / LUCA ZENNARO / Na zdjęciu: piłkarze Hellasu Werona

W poprzednich sezonach Hellas Werona potrafił odbierać punkty mocarzom ligi włoskiej, ale też potykać się w mało spodziewanych momentach. Na wpadkę zanosiło się w poniedziałek, jednak zdołał w doliczonym czasie strzelić gola na 2:1 Empoli.

Hellas strzelił pierwszego gola w 49. minucie. Na lewej stronie boiska przyspieszył w swoim stylu Darko Lazović. Jego dośrodkowanie wylądowało na głowie Antonina Baraka, a rozgrywający bardzo dobry sezon Czech główkował w narożnik bramki. Golkiper Empoli FC nawet nie ruszył w kierunku piłki i wściekał się na biernych defensorów Hellasu.

Empoli zdołało doprowadzić do remisu 1:1 w 67. minucie. Gospodarze łapali się za głowy po uderzeniu z bliska Simone Romagnoliego. Paweł Dawidowicz i spółka spoglądali na siebie z wyrzutem, ponieważ pozwolili na bezkarne opanowanie piłki po dośrodkowaniu Andrei Pinamontiego, a także na zakończenie ataku kapitanowi beniaminka.

Finisz należał do Hellasu, który w doliczonym czasie rozstrzygnął mecz strzałem na 2:1. Antonin Barak dołożył asystę do wcześniejszego gola, a jego dogranie zostało wykorzystane przez Adriena Tameze.

Dawidowicz rozegrał pełne spotkanie w Hellasie, a Szymon Żurkowski został na ławce rezerwowych. Tym razem nie dostał możliwości pokazania się w podstawowym składzie, ani w roli zmiennika.

Hellas Werona - Empoli FC 2:1 (0:0)
1:0 - Antonin Barak 49'
1:1 - Simone Romagnoli 67'
2:1 - Adrien Tameze 90'

Składy:

Hellas: Lorenzo Montipo - Paweł Dawidowicz, Koray Guenter, Federico Ceccherini, Davide Faraoni - Adrien Tameze (90' Giangiacomo Magnani), Miguel Veloso, Nicolo Casale (46' Darko Lazović, 90' Bosko Sutalo) - Antonin Barak, Gianluca Caprari - Giovanni Simeone (90' Martin Hongla)

Empoli: Guglielmo Vicario - Riccardo Fiamozzi, Simone Romagnoli, Sebastiano Luperto, Riccardo Marchizza - Nicolas Haas (75' Kristjan Asllani), Leo Stulac (75' Filippo Bandinelli), Liam Henderson (57' Samuele Ricci), Federico Di Francesco (84' Ardian Ismajli) - Andrea Pinamonti, Mario Mancuso (57' Nedim Bejrami)

Żółte kartki: Simeone (Hellas) oraz Luperto, Di Francesco, Bandinelli (Empoli)

Sędzia: Matteo Gariglio

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Juventus był bezradny aż do doliczonego czasu
Czytaj także: Atalanta zaatakowała Sardynię "taranem"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: grał im na nosie, ale miał pecha. Ochroniarz był jak... gepard!

Źródło artykułu: