Odejście Cristiano Ronaldo z Juventusu. "Nie liczyliśmy się z tym"

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Lionel Messi i Cristiano Ronaldo
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: Lionel Messi i Cristiano Ronaldo

We wtorkowy wieczór Chelsea mierzyła się z Juventusem. Ekspertem czeskiej telewizji podczas tego spotkania był Pavel Nedved, który poruszył temat Cristiano Ronaldo.

Czeska legenda piłki nożnej pracowała przy meczu w telewizji O2 TV Sport. Główną funkcją 49-latka jest jednak bycie wiceprezesem Juventusu. Klub z Turynu w ostatnim oknie transferowym stracił Cristiano Ronaldo, który po jedenastu latach wrócił do Manchesteru United.

- Nie liczyliśmy się z tym transferem tak bardzo. On załatwił wszystkie formalności w ciągu 24 godzin, co jest niemal rekordem dla zawodnika jego pokroju. Jego brak trochę wstrząsnął zespołem i to było widać na początku sezonu - przyznał wicemistrz Europy z 1996 roku, cytowany przez "iSport". Przypomnijmy, że "Stara Dama" zanotowała falstart w Serie A, zdobywając zaledwie dwa punkty w pierwszych czterech kolejkach.

- Nie odbieram tego transferu jako zdrady, ponieważ w futbolu wszystko jest możliwe. Cristiano wykonał tu świetną robotę przez trzy lata. Zdobywaliśmy tytuły, tylko w Lidze Mistrzów nie szło nam najlepiej. Dał nam bardzo dużo, oceniam go pozytywnie - dodał Nedved.

Powiedział także kilka słów na temat Superligi, przy której oficjalnie opowiada się tylko Real Madryt, FC Barcelona oraz jego Juventus. - Angielskie kluby przyjęły teraz inne podejście, ale nasze nastawienie nie zmieniło się. Uważamy, że te rozgrywki są właściwą drogą dla przyszłości piłki - zakończył były pomocnik.

Zobacz też:
Ostra krytyka pod adresem Ronaldo. "Jest piętą achillesową United"
Wydłużona przerwa w czasie finałowych meczów? To niewykluczone

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 3.0
24.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla mnie, Cristiano dobrze zrobił, że odszedł z Juventusu! Miałem wrażenie, że on tam się marnuje i szkoda, że do Manchesteru United nie poszedł już w 2018 roku, gdy odchodzi z Realu Madryt!