[tag=720]
FC Barcelona[/tag] bezbramkowo zremisowała z Benficą we wtorkowym meczu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. "Blaugrana" utrudniła sobie drogę do awansu do 1/8 finału. Jeśli za dwa tygodnie klub z Lizbony pokona u siebie Dynamo Kijów, to podopieczni Xaviego będą potrzebować zwycięstwa w wyjazdowym starciu z Bayernem Monachium.
Spotkanie z Portugalczykami po raz kolejny uwypukliło problemy w ostatniej tercji boiska. Barcelona obecnie legitymuje się bilansem bramkowym 2:6. Jak zauważają dziennikarze "Mundo Deportivo", pod względem strzelonych goli jest czwartą najgorszą drużyną trwającej edycji Champions League.
Rzadziej, bo tylko raz trafiło do siatki wspomniane Dynamo, Malmoe i Szachtar Donieck, który ma przed sobą jeszcze środową konfrontację z Interem Mediolan i może opuścić to grono. Dwa gole w dorobku ma również Besiktas, ale także nie rozegrał jeszcze meczu piątej kolejki.
"Duma Katalonii" musi poprawić się w ataku. Na problemy w linii ofensywnej składają się w pewnym stopniu kontuzje Ansu Fatiego i Martina Braithwaite'a czy problemy kardiologiczne Sergio Aguero. Nie można wykluczyć ściągnięcia napastnika podczas zimowego okienka transferowego. Nie zmienia to jednak faktu, że Xavi ma przed sobą dużo pracy.
Zobacz też:
Zmarnował kluczową okazję z Barceloną. Trener: Czegoś takiego nie widziałem od 30 lat
Jest faworyt do objęcia Manchesteru United. Prowadzi rozmowy z klubem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rozklepali rywala, a potem... Kapitalna bramka piłkarza Realu Madryt!