Manchester City co roku świetnie radzi sobie z fazą grupową Ligi Mistrzów. Poza poprzednim sezonem, gorzej bywa w dalszych etapach. Angielska ekipa 5. raz z rzędu wygrywała swoją grupę.
Dla "The Citizens" Champions League jest od kilku lat priorytetem. Na angielskim podwórku wygrali już wszystko i dalej regularnie zwyciężają. W Europie, w pewnym momencie się zacinają.
Ciężko stwierdzić, jak będzie w trwających rozgrywkach. Ekipa Pepa Guardioli jest z pewnością jednym z faworytów. Angielska drużyna zapewniając sobie pierwszą pozycję w grupie potencjalnie ułatwiła sobie drogę do ćwierćfinału, bo w 1/8 zagrają z zespołem z miejsca numer "2".
Poza tym, "Obywatele" wyrównali osiągnięcie swoich rywali zza miedzy, Manchesteru United. Wygrywając grupę Ligi Mistrzów 5. raz z rzędu, ekipa z niebieskiej części miasta dorównała "Czerwonym Diabłom", którym ta sztuka udawała się w sezonach 06/07 - 10/11. Żaden inny angielski klub nie zdołał tego osiągnąć.
Manchester City będzie mógł przebić ten wyczyn już za rok i stać się samodzielnym liderem tej klasyfikacji. Rywale z ich miasta w rozgrywkach po ustanowieniu rekordu zajęli 3. miejsce i zagrali w play-offach Ligi Europy. Co ciekawe "The Citizens" tak samo zakończyło tamte rozgrywki.
Czytaj także:
Real Madryt wciąż śrubuje rekord Ligi Mistrzów
Dogonił Lewandowskiego i pobił rekord
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pocisk! Bramkarz stał jak zamurowany