Bayern Monachium uciekł spod topora
Bayern Monachium utrzymał się na fotelu lidera Bundesligi po zwycięstwie 1:0 z Arminią Bielefeld. Styl pozostawiał jednak wiele do życzenia.
Kilka sekund po tej sytuacji Thomas Mueller miał swoją szansę. Zawodnik Bayernu efektownie złożył się do strzału wolejem, ale Stefan Ortega pewnie złapał piłkę. Golkiper chwilę później doskonale się zachował przy uderzeniu Leroya Sane.
W pierwszej odsłonie niezwykle aktywny był Alphonso Davies. Kanadyjczyk w 16. minucie z łatwością ograł dwóch obrońców i trafił prosto w Ortegę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!Lewandowski mógł zaznaczyć swoją obecność na boisku w 27. minucie, gdy otrzymał podanie od Corentina Tolisso. Polak zwiódł rywala i oddał strzał, jednak wywalczył tylko rzut rożny. Przed zejściem do szatni kadrowicz jeszcze raz celnie uderzył głową, lecz nie zdołał zaskoczyć golkipera.
Podopieczni Juliana Nagelsmanna nie odpuszczali rywalom po zmianie stron. Tolisso fantastycznie zagrał do Sane i piłka po jego uderzeniu przeleciała minimalnie obok słupka.
Tempo meczu nieco osłabło w drugiej połowie. Po godzinie gry szansę miał jeszcze Lewandowski. Snajper wygrał pojedynek powietrzny z Pieperem i nie trafił w światło bramki.
W 66. minucie Coman płasko dośrodkował w kierunku Lewandowskiego. Joakim Nilsson zmienił tor lotu piłki i w ten sposób przeszkodził 33-latkowi.
Miejscowi dopięli swego dopiero w 71. minucie rywalizacji. Mueller dograł do Sane, który miał dobrą pozycję do strzału i zdjął pajęczynę z siatki. Tym razem Ortega był bezradny. Rezultat mógł być wyższy, w samej końcówce Serge Gnabry obił obramowanie bramki.
W ostatecznym rozrachunku zespół Nagelsmanna zwyciężył 1:0 na Allianz Arena. Bayern dotrzymał kroku Borussii Dortmund i jest liderem Bundesligi przed nadchodzącym Der Klassikierem.
Bayern Monachium - Arminia Bielefeld 1:0 (0:0)
1:0 - Leroy Sane 71'
Składy:
Bayern: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Dayot Upamecano, Lucas Hernandez (90' Niklas Suele), Alphonso Davies, Corentin Tolisso, Leon Goretzka (56' Jamal Musiala), Kingsley Coman, Leroy Sane (72' Serge Gnabry), Thomas Mueller, Robert Lewandowski.
Arminia: Stefan Ortega - Cedric Brunner, Amos Pieper, Joakim Nilsson, Alessandro Schoepf (90' Janni Serra), Manuel Prietl, Sebastian Vasiliadis (78' Edimilson Fernandes), Andres Andrade (78' Nathan De Medina), Patrick Wimmer (64' Robin Hack), Masaya Okugawa, Fabian Klos (78' Bryan Lasme).
Żółte kartki: Hernandez (Bayern) - Lasme (Arminia).
Sędzia: Marco Fritz.
Bundesliga 2021/2022
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 24 | 5 | 5 | 97:37 | 77 |
2 | Borussia Dortmund | 34 | 22 | 3 | 9 | 85:52 | 69 |
3 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 19 | 7 | 8 | 80:47 | 64 |
4 | RB Lipsk | 34 | 17 | 7 | 10 | 72:37 | 58 |
5 | 1.FC Union Berlin | 34 | 16 | 9 | 9 | 50:44 | 57 |
6 | SC Freiburg | 34 | 15 | 10 | 9 | 58:45 | 55 |
7 | 1.FC Koeln | 34 | 14 | 10 | 10 | 52:49 | 52 |
8 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 13 | 7 | 14 | 50:45 | 46 |
9 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 13 | 7 | 14 | 58:60 | 46 |
10 | Borussia M'gladbach | 34 | 12 | 9 | 13 | 54:61 | 45 |
11 | Eintracht Frankfurt | 34 | 10 | 12 | 12 | 44:49 | 42 |
12 | VfL Wolfsburg | 34 | 12 | 6 | 16 | 43:54 | 42 |
13 | VfL Bochum | 34 | 12 | 6 | 16 | 38:52 | 42 |
14 | FC Augsburg | 34 | 10 | 8 | 16 | 39:56 | 38 |
15 | VfB Stuttgart | 34 | 7 | 12 | 15 | 41:59 | 33 |
16 | Hertha Berlin | 34 | 9 | 6 | 19 | 37:71 | 33 |
17 | Arminia Bielefeld | 34 | 5 | 13 | 16 | 27:53 | 28 |
18 | SpVgg Greuther Fuerth | 34 | 3 | 9 | 22 | 28:82 | 18 |
Czytaj także:
Haaland pobił kolejny rekord! Mocny powrót Norwega po kontuzji
Gumny zawiódł na całej linii! Katastrofalny błąd [WIDEO]
-
Witalis Zgłoś komentarz
Hahah brak gola RL9 w ligowym meczu jest takim ewenementem, że aż zasługuje na specjalny artykuł w SF :D -
Drewniany robert Zgłoś komentarz
Piłka nie chciała się tym razem odbić od drewna? -
Wschodni Płomien Zgłoś komentarz
ubeckie emerytury -
Porucznik Piotr Polaszczuk Zgłoś komentarz
dalej. -
keflawick Zgłoś komentarz
Sane dał zwycięstwo Lewandowskiemu i Spółce. -
Poot Zgłoś komentarz
@Anna Sar-3: @yes: @Maly Kurdupel: @Cheers: ..."bardzo interesujące" komentarze nt meczu! Rozumiem... "poziom"... nie pozwala... -
Anna Sar-3 Zgłoś komentarz
Jednym z argumentów fanboiow jest przegrana z Wegrami rzekomo przez nieobecność lewatywy. Fanboje - pokażcie argumenty co wykreował wasz Pan, a nie takie czego nie wykreował. -
Jerzy Budrys Zgłoś komentarz
trwa dość długo -a przecież ma już 14 bramek a inni 10-11 !!!!!!a dziś o maly włos Bayern nie stracil punktów przez ogromny egoizm Sane .Comana i Toliso i nie tylko !!!może być jeszce gorzej bo coraz bardziej wszyscy walcza na swoje konto a na tym traci drużyna ale i ci egoiści tez -nie bede pisał frazesów że zgoda itd itd ale to jest świeta prawda w grach zespołowych !!! -
yes Zgłoś komentarz
Przecież Lewandowski jest zawodnikiem/pracownikiem klubu. Ma grać, a nie pomagać! -
Maly Kurdupel Zgłoś komentarz
Panie mgr. Lewy i co ? nie wyszlo Müller nie podawal ????? -
Cheers Zgłoś komentarz
Grał trzeci mecz w tygodniu? Nie uzgodnił w klubie, że dzisiaj odpoczywa? Dziwna sprawa.