Ronaldo wściekły. Wydał specjalne oświadczenie

Materiały prasowe / materiał prasowy/zrzut ekranu / Na zdjęciu Cristiano Ronaldo
Materiały prasowe / materiał prasowy/zrzut ekranu / Na zdjęciu Cristiano Ronaldo

Ronaldo tuż przed ceremonią przyznania Złotej Piłki uderzył pięścią w stół. Portugalczyka oburzyły słowa redaktora naczelnego "France Football". "Pascal Ferre skłamał, gdy użył mojego nazwiska do promocji siebie" - pisze gwiazdor w oświadczeniu.

[tag=2490]

Cristiano Ronaldo[/tag] nie przyjechał do Paryża na galę, na której zostanie wręczona Złota Piłka. To wywołało lawinę spekulacji. Nie jest bowiem tajemnicą, że walka o nagrodę "France Football" rozstrzygnie się między Robertem Lewandowskim i Lionelem Messim. Czyżby Portugalczyk nie chciał tego oglądać na własne oczy?

Oliwy do ognia dolał redaktor naczelny słynnego magazynu. Pascal Ferre zdradził, co rzekomo mu powiedział piłkarz Manchesteru United.

- Ronaldo ma tylko jedną ambicję i jest nią przejście na emeryturę z większą liczbą Złotych Piłek niż Messi - ujawnił francuski dziennikarz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!

Tuż przed uroczystą galą w Paryżu Ronaldo opublikował oficjalne oświadczenie w portalach społecznościowych. Portugalski gwiazdor się wściekł i zarzucił Ferre, że ten kłamie. "CR7" całkowicie wyparł się słów, które rzekomo miał powiedzieć w prywatnej rozmowie z dziennikarzem.

Oto pełna treść oświadczenia Cristiano Ronaldo.

"Pascal Ferre skłamał, gdy użył mojego nazwiska do promocji siebie i wydawnictwa, dla którego pracuje. To jest niedopuszczalne, że człowiek odpowiedzialny za przyznawanie tak prestiżowej nagrody może kłamać w taki sposób, z całkowitym brakiem szacunku dla kogoś, kto zawsze szanował France Football i Złotą Piłkę. Dzisiaj ponownie skłamał, usprawiedliwiając moją nieobecność rzekomą kwarantanną, która nie ma racji bytu.

Zawsze gratuluję tym, którzy wygrywają zgodnie z zasadami sportowej rywalizacji i fair-play, które przyświecają mojej karierze od samego początku i robię to, bo nigdy nie jestem przeciwko komuś. Zawsze wygrywam dla siebie i dla klubów, które reprezentuję, wygrywam dla siebie i dla tych, którzy mi dobrze życzą. Nie rywalizuję z nikim.

Największą ambicją w mojej karierze jest wygrywanie krajowych i międzynarodowych trofeów dla klubów, w których gram i dla reprezentacji mojego kraju. Największą ambicją jest bycie dobrym przykładem dla wszystkich, którzy są lub chcą być profesjonalnymi piłkarzami. Moją ambicją jest także pozostawienie mojego nazwiska zapisanego złotymi literami w historii światowego futbolu.

Na koniec dodam, że skupiam się już na następnym meczu Manchesteru United i na tym wszystkim, co razem z kolegami z drużyny i kibicami możemy w tym sezonie osiągnąć. A co z resztą? Reszta jest tylko resztą...".

"Ronaldo nie będzie na gali w Paryżu". Media spekulują, co to oznacza >>

Wszyscy zwycięzcy Złotej Piłki >>

Źródło artykułu: