Michał Helik zapunktował. Wayne Rooney odesłał Polaka na ławkę

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Helik
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Helik

Barnsley podzieliło się punktami z Huddersfield (1:1), a Michał Helik asystował przy bramce wyrównującej. Derby County Kamila Jóźwiaka przegrało 0:1 z Bristol City. Millwall z Bartoszem Białkowskim w składzie zwyciężyło 3:1 z Birmingham.

Fani Barnsley czekali na pierwsze zwycięstwo pod wodzą Poyi Asbaghiego. W 33. minucie Lewis O'Brien wykorzystał dogranie Josha Koromy i wpisał się na listę strzelców.

Drużyna gospodarzy odpowiedziała chwilę przed zmianą stron. Drogę do siatki znalazł Carlton Morris, a asystę na swoim koncie zapisał Michał Helik. Polak po raz pierwszy w tym sezonie zapunktował w klasyfikacji kanadyjskiej.

Po zmianie stron wynik już się nie zmienił. W 77. minucie Helik został ukarany żółtym kartonikiem. Barnsley zremisowało 1:1 z Huddersfield i nadal zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli The Championship.

Barnsley ma przewagę jedynie nad Derby County. W sobotę podopieczni Wayne'a Rooneya musieli uznać wyższość Bristol City, decydującego gola strzelił Alex Scott. Kamil Jóźwiak spędził 90 minut na ławce rezerwowych. Krystian Bielik wrócił do treningów po ciężkiej kontuzji, lecz nie został uwzględniony w kadrze "Baranów".

Do czołówki tabeli zbliżyło się Millwall, które w sobotę pokonało 3:1 Birmingham City. Bartosz Białkowski skapitulował po strzale doświadczonego Troya Deeneya. Zespół polskiego bramkarza wskoczył na ósme miejsce w stawce.

Barnsley FC - Huddersfield Town 1:1 (1:1)
0:1 - Lewis O'Brien 33'
1:1 - Carlton Morris 45+2'

Bristol City - Derby County 1:0 (1:0)
1:0 - Alex Scott 16'

Millwall FC - Birmingham City 3:1 (2:0)
1:0 - Murray Wallace 10'
2:0 - Tom Bradshaw 41'
2:1 - Troy Deeney 56'
3:1 - George Evans 74'

Czytaj także:
Trener zrezygnuje z Polaka? "Jest nam łatwiej niż z Milikiem"
"France Football" napisał o Lewandowskim. Czegoś takiego o polskim piłkarzu jeszcze nie było!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzał w samo okienko! Komentator oszalał

Komentarze (0)