Ousmane Dembele to zawodnik, który budzi wiele dyskusji. Liczne afery związane z jego spóźnieniami na treningi, notowanie wielu słabych występów czy częste kontuzje, to wszystko sprawiło, że liczba jego zwolenników wśród kibiców FC Barcelona zmalała.
Sam Francuz ma dość panującej wokół niego nieprzyjemnej aury. Jak podaje "Mundo Deportivo", napastnik chce zmienić otoczenie, aby odbudować swoją karierę.
Według portalu goal.com, swoje celowniki na zawodnika Blaugrany skierowały już takie marki jak Manchester United, Newcastle i Tottenham Hotspur. Źródło jednak podaje, że jeszcze inne kluby mogą dołączyć do rywalizacji o niego. Ale Barcelona długo nie daje za wygraną i koniecznie chce przedłużyć kontrakt z francuskim piłkarzem. Kataloński "Sport" informował już, że Duma Katalonii podjęła się ostatniej próby zatrzymania Dembele.
Barca kupiła 24-latka za 105 mln euro (plus 40 mln w ewentualnych bonusach) z Borussii Dortmund. Jednak wielu ekspertów nazywa tę transakcję wielką klapą. Kontrakt Francuza wygasa już w czerwcu przyszłego roku, a więc klub z Camp Nou musiałby sprzedać go już zimą, jeśli zawodnik nie będzie chciał przedłużyć umowy.
Napastnik łącznie zagrał w 83 meczach La Ligi w ciągu pięciu lat, co daje średnią nieco ponad 16 spotkań na sezon. Jednak jego gablota nie stoi pusta. Może poszczycić się tytułem mistrza świata z 2018 roku, który zdobył wraz z reprezentacją Francji.
Zobacz najnowszą klasyfikację Złotego Buta po kolejnych golach Lewandowskiego
To będzie potężny transfer! Kwota za Szymańskiego zwala z nóg
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!