Majdan ocenił szanse Legii na wyjście z grupy w LE. Miażdżąca opinia

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Radosław Majdan
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Radosław Majdan

Legia Warszawa szykuje się do ostatniego grupowego meczu w Lidze Europy. Jego wynik wyjaśni, czy mistrzowie Polski wciąż będą rywalizować w pucharach. - Daję Legii 1 procent na wyjście - nie ukrywa Radosław Majdan w rozmowie z "Polska Times".

Faza grupowa Ligi Europy rozpoczęła się kapitalnie dla Legii Warszawa, która pokonała Spartak Moskwa i Leicester City. Później jednak przyszły trzy porażki i z pozycji lidera mistrzowie Polski spadli na ostatnie miejsce w grupie.

Legia wciąż ma szanse na grę w Lidze Europy czy Lidze Konferencji. Warunek jest jeden - wygrana w czwartek u siebie ze Spartakiem Moskwa. - Daję Legii 1 proc. na wyjście z grupy. Myślę, że będzie bardzo ciężko, ostatnio Rosjanie wygrali w Neapolu. Generalnie to bardzo trudna grupa i odpaść z niej to żaden wstyd, gdyż jest wyjęta niczym z Ligi Mistrzów - nie ukrywa Radosław Majdan w "Polska Times".

Były reprezentacyjny bramkarz odniósł się także do sytuacji Legii w Ekstraklasie, gdzie w 15 meczach klub Dariusza Mioduskiego poniósł aż 11 porażek. Przez fatalną serię warszawiacy wpadli nawet do strefy spadkowej. - Nie wierzę w spadek Legii. Jest to sezon stracony, który raczej zakończy się brakiem europejskich pucharów w przyszłym. No, chyba że uda się wygrać Puchar Polski - dodał Majdan.

ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!

Co jest największym problemem mistrza Polski? - Nie potrafi zdominować rywali posiadaniem piłki i tworzyć przy tym okazji. Jednocześnie warszawianie są strasznie podatni na kontrataki. Nie ma liderów w zespole, a nowi piłkarze z miejsca nimi nie zostaną - przyznał.

Legia ze Spartakiem Moskwa zagra w najbliższy czwartek, 9 grudnia. Początek spotkania o godz. 18:45. Transmisję przeprowadzi TVP 2 i Viaplay.

Czytaj też:
-> Lewandowski przed szansą na kolejny rekord! Trener Bayernu stawia sprawę jasno
-> Niepokojące słowa ws. Milika. Prezes Olympique Marsylia zabrał głos

Źródło artykułu: