Od początku sezonu kapitalną strzelecką formą zachwyca Robert Lewandowski. Polak trafiał do siatki w każdym grupowym meczu Ligi Mistrzów i po pięciu kolejkach ma na koncie aż 9 goli! Tym samym brakuje mu już tylko dwóch trafień, by wyrównać osiągnięcie Cristiano Ronaldo.
Portugalczyk w sezonie 2015/2016 w fazie grupowej LM strzelił aż 11 bramek. Dotychczasowym najlepszym wynikiem Lewandowskiego jest z kolei 10 goli z sezonu 2019/2020.
O kolejny możliwy rekord Polaka na konferencji prasowej został zapytany trener Bayernu Monachium Julian Nagelsmann. - Jeśli "Lewy" pobije rekord, to będzie to oznaczać, że Bayern strzeli dużo goli i to byłoby dobre. Także dla "Lewego", po tym, jak nie wygrał Złotej Piłki - odpowiedział 34-latek.
Przed ostatnią kolejką Bayern ma już zapewniony awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mimo to, trener nie chce wprowadzać rewolucji w składzie. - Zaczniemy najlepszym składem - zapewnił. Również według niemieckich mediów, "Lewy" może być pewny miejsca w podstawowej jedenastce (więcej TUTAJ).
"Duma Katalonii" jest na drugim miejscu w grupie i ma 7 punktów - o 2 więcej od Benfiki, z którą walczy o awans do fazy pucharowej. Bayern nie ma jednak zamiaru ułatwiać życia Barcelonie. - Benfica nie musi się martwić, pozdrawiam ich - zapewnił na konferencji Nagelsmann.
Spotkanie Bayernu z Barceloną odbędzie się w środę, 8 grudnia, o godz. 21:00. Mecz będzie transmitowany na TVP 1 i Polsat Sport Premium 1.
Czytaj też: Lewandowski ma szansę na wielką nagrodę! Ostatnia chwila, by mu pomóc
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać w nieskończoność. Jak on to zrobił?!