Lucas Vazquez do Realu Madryt trafił w 2007 roku wieku 16 lat. Od tamtej pory konsekwentnie pokonywał kolejne szczeble drużyn juniorskich, aż wreszcie w 2015 roku otrzymał szansę debiutu w pierwszym zespole "Królewskich".
Od tamtej pory zawodnik stał się ważnym elementem zespołu, w którym dotychczas rozegrał 256 spotkań.
W ostatnim czasie jednak, odkąd przed sezonem klub objął Carlo Ancelotti, jego rola zmalała. Vazquez wciąż może liczyć na szanse, ale coraz częściej pojawia się na boisku jedynie w roli zmiennika.
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
W związku z tym "El Nacional" donosi, że piłkarz jest niezadowolony z takiego stanu rzeczy. Zwłaszcza, że w zeszłym sezonie zgodził się przedłużyć wygasający kontrakt, gdyż obiecano mu ważną rolę w drużynie. Prawda okazała się jednak zgoła odmienna.
Zdaniem serwisu, Vazquez poważnie rozważa poproszenie Florentino Pereza o transfer. Dodatkowym bodźcem do odejścia ma być fakt, że z Realem pożegnał się także jego bliski przyjaciel - Sergio Ramos, przez co Vazquez miał także stracić wpływy w szatni klubu.
Gdzie może trafić 30-latek? Nie jest tajemnicą, że jego usługami od dłuższego czasu zainteresowany jest Arsenal. W grze o piłkarza mają być jednak także Sevilla, Valencia czy Napoli. Spekuluje się, że Real może oczekiwać za niego około 15 mln euro.
Czytaj także:
- Wielki powrót Brzęczka do PZPN. Były selekcjoner znowu w swoim żywiole
- Tłumacz Czerczesowa ujawnia jego plany. Chodzi o reprezentację Polski