Warta Poznań - Piast Gliwice 0:1 (trenerski dwugłos)

Piłkarze Warty Poznań przegrali z Piastem Gliwice 0:1. Prawie całą drugą połowę gospodarze grali w osłabieniu, a bramkę stracili w 90. minucie po rzucie wolnym pośrednim z pola karnego. Szkoleniowiec Warty miał sporo zastrzeżeń do pracy sędziego. Z kolei Piotr Mandrysz bardzo cieszył się ze zwycięstwa Piasta, które pozwoliło zachować pozycję lidera drugiej ligi. Obaj trenerzy mieli nieco inne zdanie na temat przebiegu meczu, co zdziwiło opiekuna gości. - Jak można mówić, że nie zasłużyliśmy na zwycięstwo, skoro już po dziesięciu minutach powinno być 2:0? - pytał z niedowierzaniem już po konferencji prasowej Piotr Mandrysz.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Piotr Mandrysz (Piast Gliwice): - Bardzo się cieszę, że udało nam się zrealizować cel, jaki sobie przed tym meczem założyliśmy. Byliśmy faworytem i udało nam się ten ciężar odpowiedzialności unieść. Zwycięstwo wywalczyliśmy w końcówce i tym bardziej jestem zadowolony z zaangażowania i determinacji chłopaków. Pokazali charakter, a także olbrzymie chęci, za co zostali wynagrodzeni. Spotkanie może nie stało na najwyższym poziomie, ale niestety boisko Warty nie jest w najlepszym stanie, stąd w poczynaniach było widać dużo niedokładności. Cieszę się z efektu końcowego, bo te trzy punkty w ostatecznym rozrachunku mogą być dla nas bezcenne.

Bogusław Baniak (Warta Poznań): - Z całego meczu zasłużyliśmy na remis. Nieodpowiedzialność Marcinkiewicza i kondycja pana Cwaliny jest przerażająca i dobrze, że ten człowiek nie gwiżdże w pierwszej lidze. Jak można gwizdnąć rzut wolny pośredni, gdy ten faul mógł być odwrotnie podyktowany? Nie ukrywam, że Piast prowadził grę i jest zespołem dojrzalszym i bardziej uporządkowanym. Gratuluję Piotrowi postawy jego zespołu. Nawet w dziesiątkę walczyliśmy bardzo mocno o przynajmniej jeden punkt. Szukałem zwycięstwa nawet grając w osłabieniu, dlatego wszedł Paku Tshela, a w końcówce zaryzykowałem grą trzema obrońcami. Jeżeli nie umiesz wygrać meczu, to przynajmniej go zremisuj. Nie pozwolił nam jednak na to dobrze zorganizowany Piast.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×