Lewandowscy dali sobie ostry wycisk. Anna podpadła trenerowi!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Na zdjęciu: Anna i Robert Lewandowscy
Instagram / Na zdjęciu: Anna i Robert Lewandowscy
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski z żoną Anną przyjechali do Polski na urlop, ale o całkowitym odpoczynku nie ma mowy. Małżeństwo wybrało się na trening... bokserski.

Rok powoli dobiega końca, a dla Lewandowskich jak zwykle był niezwykle pracowity. Robert w barwach Bayernu Monachium strzelał gola za golem i pobił wiele rekordów. Anna z kolei wciąż rozwija swoje fitnessowe imperium.

Teraz najpopularniejsza polska para ma chwilę wytchnienia. "Lewy" aż do 2 stycznia ma wolne w klubie, więc z całą rodziną przyjechał na święta do Polski. Na brak zajęć nie narzekają, co można obserwować na ich Instagramach.

Tym razem przyszedł czas na trening. To nic nowego, bo Lewandowscy nawet jak mają wolne, to są na tyle świadomi, że bez przerwy podtrzymują formę. Dlatego wybrali się na trening bokserski.

Anna na Instagramie pokazała fragment tarczowania. Trener był dla niej bezlitosny i pogonił celebrytkę, gdy zrobiła sobie kilkusekundową przerwę.

"Nie ma, nie ma przerwy, jedziesz do samego końca!" - krzyknął szkoleniowiec do Lewandowskiej.

Z jednego ze zdjęć wynika także, że w trakcie treningu doszło do pięściarskiego pojedynku pomiędzy małżonkami.

Fot. Instagram
Fot. Instagram
Fot. Instagram
Fot. Instagram

Lewandowska wstawiła czarno-białe zdjęcie. Wymowna grafika >> Lewandowski pokazał, co robił ostatniej nocy. Możesz się zdziwić >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"

Źródło artykułu: