Znicz Pruszków pokonał w sobotę MKS Kluczbork 2:0 w meczu I ligi piłki nożnej. Gospodarze zaaplikowali swoim rywalom dwie bramki do szatni - w 45. i 90. minucie. Gol z końcówki spotkania padł w kuriozalny sposób.
Norbert Jędrzejczyk ze Znicza chciał wybić piłkę jak najdalej od swojej bramki. Zrobił to jednak tak precyzyjnie, że futbolówka przelobowała bramkarza MKS, który wyszedł przed pole karne. Zespół z Pruszkowa wygrał 2:0 i awansował na 13. miejsce w tabeli.