Dla Lionela Messiego 2021 rok był przełomowy w karierze, bo po raz pierwszy zmienił klub. Argentyńczyk odszedł z FC Barcelona i przeniósł się do francuskiego Paris Saint-Germain. Tam dołączył do innych wielkich gwiazd: Kyliana Mbappe i Neymara.
Argentyńczyk w noworocznych życzeniach nie wspomniał jednak o transferze do PSG. Skupił się przede wszystkim na szalejącej po świecie pandemii koronawirusa, która torpeduje życie milionom ludzi. Messi użył mocnego sformułowania.
"Mogę tylko podziękować za wszystko, co przeżyłem w 2021 roku. Tym bardziej, że wielu ludzi miało naprawdę zły czas z powodu gów**** wirusa, który nigdy się nie kończy. Mam nadzieję, że 2022 rok przyniesie dużo zdrowia, czego wszystkim życzę na nowy rok" - napisał Messi na Instagramie.
Piłkarz okres świąteczno-noworoczny spędził w swojej rodzinnej Argentynie. Udał się tam ze swoją partnerką Antonellą Roccuzzo i trójką dzieci - Thiago, Mateo i Ciro. Polecieli tam prywatnym samolotem.
Paris Saint-Germain do gry powróci dopiero po Nowym Roku. 3 stycznia paryżanie przystąpią do 1/16 Pucharu Francji. O godz. 21:10 zmierzą się na wyjeździe z czwartoligowym Vannes OC.
Czytaj także:
Szef TVP Sport nie wytrzymał! Wulgarnie zwrócił się do Sousy
Pierwszy kadrowicz skomentował odejście Paulo Sousy. Użył znanego cytatu
ZOBACZ WIDEO: Kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Listkiewicz zdradza swoje typy
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)