Jeszcze przez kilka dni piłkarze Ruchu Chorzów będą odpoczywali. Niebiescy na treningach spotkają się 12 stycznia. W planach jest jedno zgrupowanie, w Rybniku-Kamieniu.
3. zespół eWinner II ligi ma zakontraktowanych kilka ciekawych gier kontrolnych. Niebiescy zmierzą się m.in. z grającymi w Fortuna I lidze zespołami Widzewa Łódź, Skry Częstochowa, Sandecji Nowy Sącz czy GKS-u 1962 Jastrzębie.
2021 rok chorzowianie mogą zaliczyć do udanych. Zespół wygrał rozgrywki III grupy III ligi, przez długi czas w eWinner II lidze plasował się na 2. miejscu, z dość dużą przewagą nad strefą barażową.
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami
- Wyniki, jakie drużyna osiągała w pierwszych dwunastu spotkaniach na pewno były dla nas niespodzianką. Nie przypuszczaliśmy, że do II ligi wejdziemy z takim impetem. Do wygrywania łatwo się można przyzwyczaić, przez co trudniej później znieść porażkę. Myślę, że taki rezultat po pierwszej części sezonu latem wszyscy wzięlibyśmy w ciemno - przyznał prezes Ruchu Seweryn Siemianowski w rozmowie z klubową stroną.
Dla działaczy z Cichej nadszedł ważny czas. Ruch potrzebuje wzmocnień. Na razie jednak o transferach do klubu nie mówi się zbyt wiele. - Intensywnie pracujemy, by znaleźć zawodników, którzy mogliby wzmocnić nasz zespół. Poszukujemy graczy na "już". Takich, którzy od początku rundy wiosennej będą w stanie nam pomagać na boisku. Nazwisk na tej naszej giełdzie jest wiele. Zadanie na pewno nie jest łatwe, bo rynek piłkarski jest trudny, czasem brutalny - wyjaśnił prezes 14-krotnych mistrzów Polski.
Jak na razie pewny jest fakt, że z Ruchu odszedł Bartosz Neugebauer. Podstawowego jesienią młodzieżowca wykupiła Lechia Gdańsk. Ponadto do Stali Stalowa Wola został wypożyczony Michał Biskup. Z kolei Tomasz Dyr, Damian Kowalczyk i Piotr Kwaśniewski otrzymali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów.
W najbliższych dniach powinno się wyjaśnić czy chorzowianie otrzymają wsparcie finansowe od miasta w wysokości 1,8 mln zł. Na grudniowej sesji postanowiono głosowanie w sprawie przesunąć na styczeń, po rozmowie z prezesem klubu, który ma odpowiadać na pytania Radnych. - Mam nadzieję, że to się poukłada i wszystko wróci do normy. Nasze relacje z miastem były do tej pory bardzo dobre i wierzę, że do nich wrócimy. Wsparcie miasta to jeden z kluczowych elementów całego procesu odbudowy klubu - przyznał Siemianowski.
Pierwsze półrocze 2022 roku jest niezwykle ważne dla Niebieskich. Działacze mierzą nawet na trzy awanse. - Wyzwanie sportowe to walka o awans do I ligi. Po cichu liczę także na to, że nasi juniorzy będą się liczyć w walce o Centralną Ligę Juniorów. Spore szanse na awans mają też nasze rezerwy (po rundzie jesiennej Ruch II jest liderem w klasie A - dop. red.) - podsumował prezes Ruchu.
W Chorzowie trwa proces odbudowy. Klub jednak w dalszym ciągu zmuszony jest na grę na przestarzałym obiekcie przy Cichej 6. Na budowę nowego w najbliższych latach nie zapowiada się. Na obiekcie MORiS nie powstanie nawet jedna nowoczesna trybuna, o czym początkowo sporo się mówiło. Kibice przez najbliższe lata w deszczowe dni wciąż będą musieli moknąć.
Czytaj także:
Ruch Chorzów wypożyczył napastnika
Lechia Gdańsk ogłosiła kolejny transfer. Pozyskała talent z Ruchu Chorzów