- W wieku 16 lat powiedziano mi, że nie mogę już grać ze względu na problemy z sercem. Wtedy zrozumiałem, jak bardzo kocham futbol. Od tego momentu obiecałem sobie, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zostać piłkarzem - zdradził w rozmowie z DAZN Federico Bernardeschi.
Włoch przechodził rutynowe badania, będąc młodym graczem Fiorentiny. Wykazały one przerost lewej komory serca.
- Krótko po trafieniu do klubu sprawdzono moje zdrowie. Powiedziano mi, że coś jest nie tak, a serce jest powiększone. Nie wiedzieli, jak poważne może to być i możliwe było zakończenie kariery. To były trudne miesiące, ale na szczęście dzięki specyficznej diecie i lekom wszystko się rozwiązało - opowiedział 27-latek.
Bernardeschi jest obecnie zawodnikiem Juventusu, do którego trafił niemal pięć lat temu. Dla Juventusu zdobył 11 goli w 166 meczach. W ubiegłym roku sięgnął z reprezentacją Włoch po mistrzostwo Europy. Kłopoty kardiologiczne nie przeszkodziły mu w spełnianiu marzeń.
Zobacz też:
Gwiazdor SSC Napoli ma odejść z klubu. Wybrał nowego pracodawcę
Mistrzostwa świata co dwa lata? Jasne stanowisko prezesa UEFA
ZOBACZ WIDEO: Co oni zrobili?! Takiego rzutu wolnego jeszcze nie było
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)