Kamil Kosowski nie ma wątpliwości. To on powinien zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

WP SportoweFakty / Paweł Berek / Na zdjęciu: Kamil Kosowski
WP SportoweFakty / Paweł Berek / Na zdjęciu: Kamil Kosowski

Tak jak dla wielu nie ma poranka bez kawy, tak ostatnio w życiu polskich kibiców nie ma tygodnia bez poznania kolejnego, potencjalnego selekcjonera. Swoim typem podzielił się także Kamil Kosowski w swoim felietonie dla "Przeglądu Sportowego".

Trenerska karuzela kręci się i nie chcę się zatrzymać. W ostatnim czasie polscy kibice mogą poczuć się jak w luna parku, jednak za tę dawką emocji w tym przypadku nie muszą płacić. Kandydatów do objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski ciągle przybywa, a wśród nich przewijają się takie nazwiska jak Andrea PirloCesare Prandelli czy Slaven Bilić.

Kamil Kosowski w swoim ostatnim felietonie dla "Przeglądu Sportowego" zdradził, że on postawiłby na drugiego z wymienionych. - Z włoskich trenerów, którzy przewijają się w mediach, najlepszym kandydatem w mojej opinii jest Cesare Prandelli. Jest doświadczony, prowadził reprezentację Włoch i doszedł z nią do finału Euro 2012. Na pewno miałby szacunek w szatni, bo nasi kadrowicze znają jego dokonania - napisał.

Jednak ten szkoleniowiec nie może pochwalić się dobrym bilansem po tym, jak zakończył pracę z kadrą narodową Włoch. W żadnym z pięciu klubów nie zbliżał się nawet do średniej 1,50 punktu na mecz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

Nie może on mówić o dobrym okresie pracy w Galatasaray, Valencii, Al-Nasr, Genoi i Fiorentinie, czyli w drużynach, które objął po odejściu z reprezentacji. Zaskakuje także jego krótki okres pracy w dwóch ostatnich z wymienionych ekip. W mieście z północno-zachodniej części Włoch przepracował zaledwie sześć miesięcy i 23 dni, z kolei we Florencji cztery miesiące i 14 dni.

Jednak jako selekcjoner Prandelli ma się czym chwalić. Debiutując w tej roli, wraz ze swoją drużyną wywalczył wicemistrzostwo Europy w 2012 roku. Po wyeliminowaniu ze stawki takich ekip jak reprezentacja Anglii czy Niemiec, w wielkim finale jego zespół musiał uznać wyższość Hiszpanów, przegrywając z nimi aż 0:4.

Kiedy nazwisko nowego selekcjonera? Kulesza przedstawił nowe informacje
Media przekonane: on zostanie nowym trenerem Grzegorza Krychowiaka

Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 3.0
11.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko nie Prandelli, ulubieniec Kosowskiego!