Nie ma na świecie napastnika, który lepiej ustawia się w polu karnym niż Robert Lewandowski. Polak udowadnia to niemal co tydzień, a my pokazujemy gola z drugiej kolejki Bundesligi. Bayern Monachium mierzył się wówczas z 1.FC Koeln.
Dopiero w 50. minucie padła pierwsza bramka. Na lewym skrzydle rozpędził się Jamal Musiala, wpadł w pole karne i z linii końcowej zagrał przed bramkę. Tutaj niepilnowany był Robert Lewandowski, który chwilę wcześniej balansem ciała zgubił obrońcę. "Lewy" tylko dołożył nogę. Gola można zobaczyć w filmie poniżej.
Między 59. a 62. minutą padły aż trzy bramki. Najpierw Serge Gnabry podwyższył na 2:0 i wydawało się, że Kolonia tego dnia jest już na straconej pozycji. Sensacyjnie w ciągu minuty doprowadziła jednak do wyrównania. Bayern napierał i drugi gol Gnabry'ego dał ostatecznie mistrzowi Niemiec zwycięstwo 3:2.
ZOBACZ WIDEO: Zabójcza precyzja! Lewandowski pokonuje bramkarza FC Koeln
Dotychczas przeciwko 1. FC Koeln Lewandowski zagrał 16 razy i strzelił 15 goli. Co więcej, wygrał aż 15 meczów, tylko raz zremisował i nigdy nie przegrał.
W sobotę o 15.30 powalczy o kolejne gole w tym sezonie. Polak jest liderem klasyfikacji strzelców Bundesligi z 20 trafieniami na koncie. Transmisja meczu w Viaplay.
Zobacz także: Prawdziwa dominacja Roberta Lewandowskiego. Niemcy nie mieli wątpliwości
Zobacz także: Jest oferta za Kamila Grosickiego! Zgłasza się klub z czołowej ligi