Nowy Rok, stary on. Robert Lewandowski znów dał show. Kapitan reprezentacji Polski był nie do złapania dla defensywy 1.FC Koeln, a Bayern Monachium wygrał bardzo pewnie, bo 4:0.
- Zawsze po porażce ta ambicja jest naruszona - przyznał nasz napastnik tuż po meczu przed kamerami Viaplay.
Było to nawiązanie do porażki sprzed tygodnia z Borussią M'gladbach (1:2). Wtedy Polak również trafił do siatki rywali, jednak mistrzowie Niemiec musieli przełknąć gorycz porażki i to przed własną publicznością.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki
Rehabilitacja przyszła zatem bardzo szybko i efektowna. Co więcej "Lewy" teraz ma już na swoim koncie 300 strzelonych goli w Bundeslidze, czego wcześniej dokonał jedynie legendarny Gerd Mueller (365 goli).
Nic więc dziwnego, że media w Niemczech ponownie piały z zachwytu nad występem najlepszego napastnika świata. Nie mogło być też inaczej - Polak został wybrany najlepszym zawodnikiem kolejki.
W najlepszej jedenastce tej serii gier umieścił go również "Kicker" i było to jego szósta taka nominacja w bieżącym sezonie. Oprócz "Lewego" w zestawieniu znalazło się jeszcze dwóch innych zawodników Bayernu - Thomas Mueller i Leroy Sane.
Warto dodać, że Lewandowski dokonał tego wyczynu w doskonałym momencie, bo w przeddzień gali FIFA The Best. - Byłoby miło. Będę bardzo szczęśliwy, jeśli wygra tę nagrodę. Mam nadzieję, że w poniedziałek otrzyma to, na co zasługuje - przyznał szkoleniowiec Bayernu Julian Nagelsmann.
Hat-trick hero Robert Lewandowski named Bundesliga Man of the Matchday pic.twitter.com/524CvqyiFK
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) January 16, 2022
Zobacz także:
Lewandowski był podrażniony po meczu z Borussią. Mówił o naruszonej ambicji
Manuel Neuer o Robercie Lewandowskim