Doświadczony napastnik znakomicie prezentował się w minionym roku. Polak był kluczowym zawodnikiem Bayernu Monachium, który ponownie sięgnął po mistrzostwo. Na dodatek pobił rekord słynnego Gerda Muellera i z 41 golami na koncie został królem strzelców Bundesligi.
Robert Lewandowski może obronić tytuł piłkarza roku FIFA. W finałowej "trójce" znaleźli się też Lionel Messi i Mohamed Salah. Z kolei Manuel Neuer został nominowany do nagrody najlepszego bramkarza. Kapitan Bawarczyków rywalizuje z Gianluigim Donnarummą oraz Edouardem Mendym.
- Życzę im, by zdobyli te tytuły. W ostatnich latach obaj byli bardzo konsekwentni na poziomie, na którym nie grał nikt inny na ich pozycji. Właśnie dlatego na to zasługują - tłumaczył Serge Gnabry na łamach oficjalnej strony monachijczyków.
W podobnym tonie wypowiedział się Benjamin Pavard. - Obaj są świetnymi piłkarzami i legendami. Pokazują to każdego dnia. To wielka przyjemność grać z takimi zawodnikami. Z całego serca życzę im tytułów - mówił Francuz.
Zwycięzców plebiscytu FIFA poznamy już w poniedziałek. Uroczysta gala rozpocznie się o godz. 19:00. Transmisja będzie dostępna na antenie TVP Sport. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Jednak "Lewy", a nie Messi?! Nie wszystko stracone
Ale klata! Widać każdy szczegół ciała Roberta Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami