Lider PKO Ekstraklasy objął prowadzenie w 34. minucie. Po zablokowanym strzale Filipa Marchwińskiego, piłkę przejął Joao Amaral, który dośrodkował do Niki Kwekweskiriego, a Gruzin tylko dołożył głowę i z łatwością trafił do siatki.
Po kolejnych czterech minutach było już 2:0. Tym razem pokazał się stoper Antonio Milić, który raz jeszcze potwierdził, że jest groźny przy stałych fragmentach (jesienią zdobył trzy gole) i pokonał bramkarza KF Szkupi skuteczną główką. Kwekweskiri tymczasem do bramki dołożył asystę.
Po przerwie lechici nie zwalniali tempa. Nogi z gazu nie zdejmował też Kwekweskiri. Gruzin zaliczył następną asystę i po jego podaniu ładnie z ostrego kąta przymierzył Marchwiński, podwyższając prowadzenie na 3:0.
Potem po rzucie wolnym rozmiary porażki Macedończyków zmniejszył Marjan Radeski, jednak ostatnie słowo i tak należało do poznaniaków, a konkretnie rezerwowego Maksyma Czekały, który wykorzystał podanie Pedro Tiby i przelobował bramkarza rywala po rykoszecie.
Lechici zaliczyli więc drugie spotkanie z rzędu z czterema zdobytymi golami (wcześniej ograli Banik Ostrawa 4:2). W następnym sparingu zmierzą się z gruzińskim Dinamem Batumi. Ten mecz zaplanowano na czwartek.
Lech Poznań - KF Szkupi 4:1 (2:0)
1:0 - Nika Kwekweskiri 34'
2:0 - Antonio Milić 38'
3:0 - Filip Marchwiński 54'
3:1 - Marjan Radeski 69
4:1 - Maksym Czekała 75'
Skład Lecha Poznań: Mickey van der Hart (61' Bartosz Mrozek) - Lubomir Satka (61' Joel Pereira), Bartosz Salamon (61' Mateusz Skrzypczak), Antonio Milić (61' Kristoffer Velde), Barry Douglas (61' Alan Czerwiński), Jesper Karlstrom (46' Radosław Murawski), Nika Kwekweskiri (61' Pedro Tiba), Michał Skóraś (61' Jakub Antczak), Filip Marchwiński (61' Maksym Czekała), Jakub Kamiński (61' Maksymilian Pingot), Joao Amaral (61' Norbert Pacławski).
Czytaj także:
Szymon Mierzyński: Komedia z Paulo Sousą idzie na konto Zbigniewa Bońka [OPINIA]
Szczegółowy terminarz 1/8 finału Ligi Mistrzów. Hit już pierwszego dnia!
ZOBACZ WIDEO: Huknął nie do obrony! Tę bramkę można oglądać godzinami