Kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski, dba o młode talenty. Najlepszym tego dowodem jest sytuacja, która miała miejsce podczas jednego z ostatnich zgrupowań.
Całą historię w programie "FootTruck" na YouTubie opowiedział Kacper Kozłowski, który niedawno został wykupiony przez angielskie Brighton and Hove Albion z Pogoni Szczecin.
Okazuje się, że do piłkarza przyszedł trener z pendrive'em, na którym był nagrany film. - Zobacz sobie, jeśli będzie ci się nudziło - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy futbolu zabawił się z piłką. A potem ta radość!
Polak odpowiedział, że nie ma, gdzie go zobaczyć, bo nie posiada laptopa ze względu na oszczędności. To zszokowało trenera, który od razu udał się do Roberta Lewandowskiego. Zapytał go, czy może kupić taki sprzęt Kozłowskiemu. Ten zareagował błyskawicznie.
Dwa dni później przyniósł 18-latkowi sprzęt o wartości czterech tysięcy złotych. To markowy laptop. Cała sytuacja mocno zszokowała Kozłowskiego, który nie był w stanie uwierzyć w niespodziewany prezent. - Masz prezent pod pokojem od starszego kolegi - powiedział Lewandowski.
- Zapytałem go później, czy sprzęt dostał czy kupił. Ten odpowiedział: "ja też nie mogę tak brać tych wszystkich rzeczy" - zakończył historię Kozłowski.
To jeden z najdroższych transferów w historii polskiej piłki. Brighton and Hove Albion za Kacpra Kozłowskiego zapłaciło - według medialnych doniesień - od 8 do 10 milionów euro.
Pierwszy raz rozmawiałem z Kacprem Kozłowskim. Momentami rozbrajająco szczery, lubi cwaniakować, ale ma to swój urok. Odwaga może zaprowadzić go bardzo daleko. Wjechał nowy odcinek #FootTruck'a, tradycyjnie zrobiony przy współpracy z @stspolska https://t.co/dVFQBSbfGW
— Łukasz Wiśniowski (@LukaszWisniowsk) January 23, 2022
Czytaj także:
Antyfutbol na kartoflisku w Mediolanie. Hit Milanu z Juventusem zawiódł na całej linii
PSG gromi, mnóstwo bramek w niedzielnych meczach