Afera w Hiszpanii! Okradziono dom piłkarza Realu

Getty Images / Na zdjęciu: Luka Jović i Karim Benzema
Getty Images / Na zdjęciu: Luka Jović i Karim Benzema

Bandyci obrali taktykę, która niestety po raz kolejny przyniosła im osiągnięcie celu. Ich ofiarą został zawodnik Realu Madryt.

W tym artykule dowiesz się o:

Do zaskakującego zdarzenia doszło 23 stycznia. Jak podaje "20 Minutes Spain", bandyci włamali się do domu Karima Benzemy, podczas gdy on rozgrywał mecz przeciwko Elche na Estadio Santiago Bernabeu. Z posiadłości Francuza zniknęły kosztowności, jednak ich wartość nadal nie ujawniono.

Nieruchomość zawodnika Realu znajduje się w ekskluzywnej dzielnicy San Sebastian de los Reyes. Według źródła, włamywacze do wnętrza dostali się przez ogród. Francuski napastnik po raz kolejny stał się ofiarą kradzieży i to w bardzo zbliżonych okolicznościach. W lutym 2019 roku po powrocie z El Clasico także zastał obrabowany dom.

Podobnej sytuacji doświadczył również polski zawodnik Łukasz Skorupski, który także stał się ofiarą napadu 17 stycznia bieżącego roku, podczas przegranego (0:2) meczu u siebie z Napoli. W jego przypadku straty oszacowano na 50 tys. euro, jak poinformowało "TVP Sport".

Starcie Królewskich z Elche zawiodło madryckich kibiców. Gospodarze tego meczu od 76. minuty przegrywali już 0:2, lecz w doliczonym czasie gry powrócili z dalekiej podróży, ustalając kocowy rezultat 2:2. Strata punktów z 15. drużyną La Ligi nie może cieszyć sympatyków zespołu Carlo Ancelottiego.

Mocna pozycja lidera sprawia, że ostatnie potknięcie nie budzi poważnego niepokoju w szeregach Los Blancos. Ekipa z Madrytu ma przewagę aż czterech punktów nad drugą Sevillą. Ale teraz przed nimi odpoczynek od rozgrywek ligowych, ponieważ przyjdzie im się mierzyć na wyjeździe z Atleticiem Bilbao w ćwierćfinale Pucharu Króla. Początek tego spotkania już 3 lutego o godzinie 21:30.

Wielki talent Królewskich na radarze angielskiego giganta
Jordi Alba bez ogródek o doznaniu krytyki. "Zabiją mnie"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki

Źródło artykułu: