"Uważają nas za niewolników". Ukraiński piłkarz szokuje o Polsce

Ołeh Majik w Polsce spędził rok i grał w dwóch klubach. Teraz udzielił wywiadu ukraińskim mediom, w którym ostro się wypowiada na temat naszego kraju.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Po lewej Ołeh Majik Instagram / Na zdjęciu: Po lewej Ołeh Majik
W polskim futbolu było wielu zawodników, którzy niczego wielkiego nie osiągnęli i szybko słuch o nich zaginął. Jednym z takich jest Ołeh Majik. Ukraiński napastnik w 2017 roku trafił do Polski i został zawodnikiem Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Po pół roku przeniósł się do Kotwicy Kołobrzeg.

W obu tych klubach grał na poziomie III ligi. W sezonie 2017/2018 łącznie rozegrał 30 meczów i strzelił dziewięć bramek. Następnie wrócił na Ukrainę, gdzie jeszcze grał w drużynach Weres Równe i FK Mynaj.

27-latek już nie gra w piłkę. Karierę przerwała poważna kontuzja. Teraz Ołeh udzielił wywiadu w portalu fanday.net i padły tam słowa, które mocno uderzają w Polskę. Zaczęło się od pytania o to, co go najbardziej zaskoczyło w Polsce.

- Stosunek Polaków do Ukraińców - odpowiedział krótko Majik.

Ukraiński napastnik następnie rozwinął swoją wypowiedź. Okazuje się, że nie ma on dobrych wspomnień z rocznego pobytu w naszym kraju.

- Uważają nas za niewolników. W Drwęcy miałem przypadek, kiedy strzeliłem gola i po meczu podszedł do mnie wiceprezes, a następnie powiedział: "Nie jesteśmy z ciebie zadowoleni". Wyglądało to bardzo komicznie. Co jeszcze powinienem zrobić, jeśli zdobyłem bramkę? Może chcieli, aby strzelił trzy lub cztery - dodaje 27-latek.

"Naród płakał przez ciebie z rozpaczy". Trudna prawda o Szewczence >>

Talent opuści Ekstraklasę? Piłkarz Rakowa może przenieść się do Włoch! >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×