Reprezentant Polski przypomniał się kibicom. Niespodziewana porażka

"O mój Boże!" Komentator odleciał, stadion odleciał. KRYSTIAN BIELIK!

Gospodarze mieli świetną okazję w dziewiątej minucie. Sędzia podyktował rzut karny dla AEK Ateny i po chwili Steven Zuber fatalnie spudłował. Później wynik otworzyli goście. Autorem pierwszej bramki był Tom van Weert.

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź miejscowych. Po sporym zamieszaniu Damian Szymański zdołał opanować piłkę i wystawił ją Sergio Araujo. Argentyńczyk pewnym strzałem pokonał bramkarza.

W samej końcówce arbiter przyznał "jedenastkę" gościom. Egzekucję wykonał van Weert, który w ten sposób skompletował dublet. W 87. minucie Holender obejrzał drugą żółtą kartkę i został wyrzucony z boiska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kapitalny gol w wykonaniu piłkarki! Trafiła idealnie

Wynik już się nie zmienił. Szymański w 89. minucie opuścił plac gry. Po porażce 1:2 z niżej notowanym rywalem AEK zajmuje trzecie miejsce w stawce Super League. W tym momencie Volos NFC znajduje się na dziewiątej pozycji.

Dla Szymańskiego była to druga asysta w sezonie 2021/22. Reprezentant Polski ma na koncie także jedną bramkę.

AEK Ateny - Volos NFC 1:2 (1:1)
0:1 - Tom van Weert 16'
1:1 - Sergio Araujo 20'
1:2 - Tom van Weert (k.) 85'

Czytaj także:
Reprezentant Polski ciężko przeszedł COVID-19. Miał problemy z sercem
To może być cios dla Legii! Wielka gwiazda o krok od odejścia