Afera mailowa. Jest rezygnacja po wycieku wiadomości

Afera mailowa. Zofia Klepacka wzburzona. "Nikt mi niczego nie zlecał"

Mariusz Chłopik podjął decyzję, że nie będzie pełnomocnikiem zarządu Legii Warszawa. Nieformalny doradca premiera Mateusza Morawieckiego i działacz piłkarski w środę wydał oświadczenie w sprawie afery e-mailowej (więcej TUTAJ).

"Wydaje mi się, że powinniśmy poszukać więcej osób, które ze świata celebrytów będą krytykować LGBT, na razie udało się nam z Z. Boniek i jutro Zosia Klepacka" - miał pisać Chłopik w wiadomości z połowy marca 2019 r. (pisownia oryginalna). Adresatem był premier polskiego rządu oraz jego najbliżsi współpracownicy, w tym Michał Dworczyk (rząd unika odpowiedzi na pytanie, czy maile są prawdziwe - przyp. red.).

Prawdopodobnie pod presją opinii publicznej i władz Warszawy Chłopik w środę zrezygnował z posady w Legii. "Ze względu na dobro Klubu informuję, że rezygnuję z pełnienia funkcji pełnomocnika zarządu Legii Warszawa" - napisał działacz w oświadczeniu na Twitterze.

"Pragnę zapewnić, że podstawową zasadą, którą się kieruję, jest zasada szacunku wobec drugiego człowieka, bez względu na jego poglądy, przekonania i jego osobiste wybory. Przypisywanie mi działań sprzecznych z nakreśloną wyżej postawą na podstawie zmanipulowanych, wyrwanych z kontekstu i przypisywanych mi opinii jest nieuprawnione" - dodał.

- W Warszawie nie ma miejsca na dyskryminację, język nienawiści i przemocy. Prezydent Rafał Trzaskowski w kampanii wyborczej promował hasło: "Warszawa dla wszystkich". Robił to nie bez powodu. Legia Warszawa jest dla nas ważnym partnerem, współpracujemy od wielu lat, realizujemy razem liczne projekty, również z fundacją Legii. Zależy nam na tym, żeby dobra współpraca była kontynuowana - powiedziała w środę Wirtualnej Polsce wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska.

- Jestem pewna, że Legia Warszawa prezentuje inne wartości niż prezentowane w opublikowanych mailach. Mamy nadzieję, ze prezes Dariusz Mioduski podejmie adekwatne do sytuacji kroki - stwierdziła zastępczyni prezydenta Trzaskowskiego.

Zofia Noceti-Klepacka odniosła się do afery w rozmowie z WP SportoweFakty. - Co? Pierwsze słyszę o takich działaniach. To manipulacje! Nikt się ze mną nie spotykał, nie zlecał pisania czegokolwiek ani udzielania wywiadów - zapewniła (więcej TUTAJ).

Zbigniew Boniek skomentował sprawę na Twitterze - słowem "manipulacje". "Manipulacje Mariusza Chłopika mnie nie interesują..." - skwitował były prezes PZPN.

ZOBACZ WIDEO: Padło pytanie o przeszłość Michniewicza. "Zacni polscy politycy mieli niechwalebne epizody"