Show Krzysztofa Piątka we Włoszech. Co za słowa trenera!

Takiego Krzysztofa Piątka chcemy oglądać zawsze. Po kapitalnej grze Polaka w Pucharze Włoch, miejscowe media z uznaniem rozpisują się na temat napastnika. Komplementy pod adresem 26-latka wypowiedział też szkoleniowiec Fiorentiny.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Krzysztof Piątek PAP/EPA / PAOLO MAGNI / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
To był jego wieczór. ACF Fiorentina na wyjeździe wygrała 3:2 z Atalantą Bergamo w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Tego wyniku nie byłoby bez dwóch goli Krzysztofa Piątka.

Polak najpierw, już w 9. minucie spotkania, wykorzystał rzut karny na 1:0 dla gości. Co prawda w drugiej połowie kolejnej "jedenastki" nie strzelił bezpośrednio, ale skutecznie dobił i wyrównał na 2:2. Wynik spotkania, w 90. minucie, ustalił Nikola Milenković, a szczegółową relację z meczu możesz przeczytać TUTAJ.

Po znakomitym występie Piątek znalazł się na ustach wielu włoskich dziennikarzy. Ci nie szczędzili mu pochwał (więcej przeczytasz TUTAJ). Reprezentant Polski otrzymał również miłe słowa od szkoleniowca Fiorentiny, Vincenzo Italiano.

- Piątek to niezwykły gość. Trenuje na maksa i stara się wpasować w naszą charakterystykę gry. Co prawda nie wykorzystał karnego, ale poruszał się bardzo dobrze na boisku, lepiej niż we wcześniejszych meczach - podkreślił trener, cytowany przez violanews.com.

- Zareagowaliśmy mocno po ostatnim niepowodzeniu (porażka 0:3 z Lazio w Serie A - przyp. red.). Drużyna ma charakter. Byliśmy odważni, nawet wtedy, kiedy graliśmy w dziesiątkę. Walczyliśmy do końca. Pokonanie tak silnej Atalanty na ich stadionie napawa nas dumą - dodał szkoleniowiec.

Oprócz Fiorentiny do półfinałów Pucharu Włoch awansowały: Inter, Milan i Juventus.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia wyjął broń i wycelował w kierunku piłkarzy. Horror!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×