W lipcu 2019 roku AC Milan wykupił Theo Hernandeza z Realu Madryt za około 22 miliony euro. To był transferowy strzał w "dziesiątkę". Lewy obrońca ma znakomite statystyki po przeprowadzce do Włoch.
Tylko w trwającym sezonie Serie A reprezentant Francji rozegrał 20 spotkań, w których strzelił cztery gole i pięć razy asystował kolegom. Jego nazwisko znalazł się na liście życzeń takich klubów jak Paris Saint-Germain czy Manchester City. "Rossoneri" robili jednak wszystko, by zatrzymać kluczowego piłkarza.
W piątek wyjaśniła się przyszłość Hernandeza. Defensor podpisał kontrakt do końca czerwca 2026 roku. "Z radością kontynuujemy tę podróż" - napisano w oficjalnym komunikacie klubu.
ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat
Wychowanek Atletico Madryt zadomowił się na Półwyspie Apenińskim i wygląda na to, że nigdzie się nie wybiera. W tym momencie drużyna Stefano Piolego znajduje się na trzecim miejscu w stawce Serie A.
To nie wszystko. Według informacji Fabrizio Romano przedstawiciele AC Milan dążą do porozumienia z Ismaelem Bennacerem i Rafaelem Leao.
Official and confirmed. Theo Hernández signs new deal with AC Milan until June 2026, club statement announces - Theo only wanted to stay. #ACMilan
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 11, 2022
Next step for AC Milan: Ismael Bennacer and Rafael Leão contracts. Work in progress. pic.twitter.com/UZ3XFThsEW
Czytaj także:
Eriksen opowiada o zawale serca. "Pamiętam wszystko oprócz pięciu minut"
Klich będzie miał nowego trenera? W grze były szkoleniowiec Barcelony