Rośnie nowy bohater kibiców Pogoni Szczecin. Jego gol zachwycił

PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Erik Daniel i Kamil Grosicki
PAP / Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Erik Daniel i Kamil Grosicki

Nie ma meczu Pogoni, w którym Wahan Biczachczjan nie znajdzie sposobu na strzelenie gola. Ormianin przywitał się z kibicami w Szczecinie bajecznym uderzeniem na miarę zwycięstwa 2:1 z KGHM Zagłębiem Lubin.

Pogoń w Lubinie nie strzeliła gola, była bezbronna w ofensywie i przegrała 0:2. Do rewanżu przystąpiła z mocnym postanowieniem nie tylko umocnienia twierdzy przy Twardowskiego, ale również odegrania się Zagłębiu. W niedzielę mecz wyglądał inaczej niż ten w sierpniu, choć też nie był prosty dla Pogoni.

W 6. minucie wicelider objął prowadzenie 1:0. Nie trzeba było długo czekać na jego ataki, które rozerwą obronę Zagłębia. Mariusz Malec odważnie podłączył się do akcji, znalazł blisko pola karnego i uruchomił podaniem prostopadłym Lukę Zahovicia. Słoweniec przymierzył płasko w narożnik bramki Dominika Hładuna.

Zahović jest najskuteczniejszym piłkarzem Pogoni, jego niedzielne trafienie było siódmym w sezonie. Zarazem pierwszym w roku, ponieważ Słoweniec nie przymierzył do bramki ani razu w okresie przygotowań i na inaugurację rundy wiosennej.

ZOBACZ WIDEO: Miliony obejrzały filmik "Ibry". Nic dziwnego!

Pogoń grała w takim samym składzie jak w wygranym 2:0 meczu z Piastem. Grała jednak lepiej. Swoim pressingiem raz po raz odbierała lubinianom piłkę i ochotę na cokolwiek. Sama jednak nie była skuteczna i prowadzenie 1:0 nie dawało jej spokoju. Tym bardziej, że drużyna Piotra Stokowca nabierała pewności siebie. W 45. minucie Jakub Żubrowski wysłał poważne ostrzeżenie gospodarzom i strzałem głową zmusił do wysiłku Dantego Stipicę.

Kosta Runjaić zaczął się denerwować i krążyć blisko ławki. Czuł, że ten mecz wymyka się Pogoni z rąk, a karą za zastój był gol Patryka Szysza na 1:1. W 58. minucie główkował po krótkim narożniku po wrzutce Erika Daniela. Kosztowną stratę blisko własnego pola karnego popełnił Damian Dąbrowski, a cała Pogoń nie zdążyła zorganizować się w obronie.

Rozpoczął się desant zmienników w obu drużynach. Po nim Pogoń wróciła do ataku pozycyjnego, ale tworzenie sytuacji podbramkowych przychodziło jej z większym trudem niż na początku meczu. Dominik Hładun nie musiał gimnastykować się w bramce. Aż na boisko wszedł Wahan Biczachczjan.

Ormianin strzela gola ilekroć tylko pojawia się na boisku w barwach Pogoni. Podobnego wejścia do zespołu jak to Biczachczjana nie było w Szczecinie od lat. W 80. minucie ponownie pokazał, że przymierzenie lewą stopą, z dystansu do siatki, jest dla niego igraszką jak wykonanie rzutu karnego. Zmiennik zdjął pajęczynę z okienka i zapewnił Portowcom wygraną 2:1.

Walka o mistrzostwo Polski nie traci rumieńców. Na początku rundy wiosennej Lech zdobył cztery punkty, a Pogoń i Raków po sześć. Dużo wskazuje na to, że wcześnie klaruje się delegacja pucharowiczów z PKO Ekstraklasy. Między trzecimi częstochowianami a czwartym Radomiakiem jest już pięć punktów różnicy.

Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin 2:1 (1:0)
1:0 - Luka Zahović 6'
1:1 - Patryk Szysz 58'
2:1 - Wahan Biczachczjan 80'

Składy:

Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Mariusz Malec (66' Paweł Stolarski), Luis Mata - Damian Dąbrowski - Jean Carlos Silva (66' Michał Kucharczyk), Maciej Żurawski (66' Mateusz Łęgowski), Sebastian Kowalczyk (72' Wahan Biczachczjan), Kamil Grosicki - Luka Zahović (81' Rafał Kurzawa)

Zagłębie: Dominik Hładun - Bartłomiej Kłudka, Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Mateusz Bartolewski - Łukasz Poręba (84' Łukasz Łakomy), Aleksander Scekić, Jakub Żubrowski (62' Ilja Żyglow) - Patryk Szysz (84' Sasa Balić), Karol Podliński (62' Martin Dolezal), Erik Daniel (81' Sasa Zivec)

Żółte kartki: Grosicki (Pogoń) oraz Żubrowski, Żygulow, Poręba (Zagłębie)

Sędzia: Tomasz Wajda (Kraków)

Widzów: 8103

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Lech Poznań 34 22 8 4 67:24 74
2 Raków Częstochowa 34 20 9 5 60:30 69
3 Pogoń Szczecin 34 18 11 5 63:31 65
4 Lechia Gdańsk 34 16 9 9 52:39 57
5 Piast Gliwice 34 15 9 10 45:37 54
6 Wisła Płock 34 15 3 16 48:51 48
7 Radomiak Radom 34 11 15 8 42:40 48
8 Górnik Zabrze 34 13 8 13 55:55 47
9 Cracovia 34 12 10 12 40:42 46
10 Legia Warszawa 34 13 4 17 46:48 43
11 Warta Poznań 34 11 9 14 35:38 42
12 Jagiellonia Białystok 34 9 13 12 39:50 40
13 KGHM Zagłębie Lubin 34 11 5 18 43:59 38
14 Stal Mielec 34 9 10 15 39:52 37
15 Śląsk Wrocław 34 7 14 13 42:52 35
16 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 7 11 16 36:56 32
17 Wisła Kraków 34 7 10 17 37:54 31
18 Górnik Łęczna 34 6 10 18 29:60 28

Czytaj także: Kosta Runjaić boi się odejścia piłkarza. "Musimy o to zadbać"
Czytaj także: Gwiazda wyjeżdża z Ekstraklasy! "Najwyższy transfer Wisły od czterech lat"

Komentarze (2)
avatar
Robisz
13.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Lech i Raków nie złapią zadyszki,to może się okazać,że 4 miejsce będzie grało w pucharach;). 
avatar
Ires
13.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby nie skończył jak Wahan Geworgian ;D też wielki talent a skończył na bazarze z fajkami