Artur Boruc zareagował na decyzję Komisji Ligi. Wystarczyło mu jedno słowo

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Artur Boruc
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Artur Boruc

Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. nałożyła karę na Artura Boruca za jego wybryk podczas meczu z Wartą Poznań. Teraz bramkarz bardzo wymownie odniósł się do tej decyzji. Skomentował ją na Twitterze.

O tym, co podczas meczu Legia Warszawa - Warta Poznań zrobił Artur Boruc, jest bardzo głośno. Doświadczony bramkarz zaatakował rywala, sędziego, a także kamerzystę.

W środę dowiedzieliśmy się, że nie uniknie konsekwencji. Boruc został ukarany dyskwalifikacją na trzy kolejki i sankcją w wysokości 25 tys. zł.

Golkiper uznał, że nie może przejść obojętnie obok decyzji Komisji Ligi. Odniósł się do niej za pośrednictwem Twittera.

"Paranoja..." - napisał Boruc pod komunikatem o karze, który opublikowała Legia Warszawa.

Nieco później chyba... poszedł spać. Krótko przed godz. 19:00 napisał na swoim koncie "Dobranoc...". Załączył animację z napisem "the end", czyli "koniec". Jaki koniec miał na myśli? To wie raczej tylko on sam.

Czytaj także:
> Liga Mistrzów. Składy na mecz Red Bull Salzburg - Bayern. Jeden Polak na boisku, drugi na ławce
> Weteran ekstraklasy goni liderów na liście wszech czasów

ZOBACZ WIDEO: Skandal podczas przejazdu autokaru Realu Madryt. Te obrazki obiegły świat

Źródło artykułu: